Udało nam się znaleźć rozwiązanie problemów, jakie stwarzają nowe amerykańskie sankcje wobec rosyjskiego Gazprombanku, dzięki czemu dostawy energii na Węgrzech pozostają stabilne.

Péter Szijjártó, Minister Spraw Zagranicznych i Handlu, po rozmowach z bułgarskim prezydentem oraz ministrem energii i pełniącym obowiązki Ministra Spraw Zagranicznych poinformował w Sofii, że większość importu gazu ziemnego na Węgry odbywa się obecnie przez Bułgarię.

Poinformował, że w tym roku rurociągiem Turkish Stream do naszego kraju dotarło już ponad siedem miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego, bez którego dostawy dla kraju nie byłyby zapewnione.

Teraz zarówno prezydent Bułgarii, jak i minister energii potwierdzili, że możemy liczyć na Bułgarię, która nadal będzie naszym niezawodnym i przewidywalnym partnerem tranzytowym – poinformował.

Tym samym dostawy gazu ziemnego na Węgry mogą być niezakłócone przez Bułgarię, co jest dużą sprawą, ponieważ decyzja odchodzącej administracji amerykańskiej, zgodnie z którą Gazprombank został wpisany na listę sankcyjną, postawiła Węgry i Bułgarię w trudnej sytuacji – ocenił. znakomity.

W związku z tym wyjaśnił, że Węgry płacą za gaz ziemny za pośrednictwem rosyjskiej instytucji finansowej, a Bułgaria otrzymuje stamtąd pieniądze za tranzyt.

A jeśli te operacje finansowe nie zostaną zrealizowane, Węgry nie otrzymają gazu ziemnego, ponieważ albo nie mogą za niego zapłacić, albo nie mogą dostarczać go przez Bułgarię – ostrzegł.

Wreszcie minister oznajmił, że problem został rozwiązany, znaleziono rozwiązanie prawne i finansowe, które zostało zaakceptowane przez wszystkich partnerów i które nie podlega sankcjom.

Koledzy przeprowadzą niezbędne prace prawne, dzięki czemu dostawy gazu ziemnego przez Bułgarię będą w następnym okresie całkowicie pewne, pomimo amerykańskich ograniczeń, co jest pocieszającą i dobrą wiadomością z punktu widzenia dostaw energii Węgier, powiedział.

Następnie Péter Szijjártó z radością przyjął fakt, że od przyszłego roku Bułgaria stanie się członkiem strefy Schengen, co umożliwi swobodny i niezakłócony przepływ towarów i osób, eliminując obecne nieuczciwe warunki i długie oczekiwania.

Podkreślił, że to dobra wiadomość dla naszego kraju, gdyż Bułgaria położona jest na szlaku komunikacyjnym ważnym zarówno dla szlaków komunikacyjnych północ-południe, jak i zachód-wschód.

Węgry będą też położone na bardziej niezawodnym, łatwiejszym do obliczenia szlaku tranzytowym niż w przeszłości, więc nasza rola też znacząco wzrośnie – zaznaczył.

Podkreślił także, że dwustronne obroty handlowe osiągają nowe szczyty, ich wartość ustabilizowała się na poziomie ponad dwóch miliardów euro. „Dla węgierskich firm, które współpracują z bułgarskimi partnerami, jest to w zasadzie bardzo dobra wiadomość, że mogą teraz rozliczać dostawy na czas, znacznie spokojniej niż wcześniej” – podkreślił.

„Węgry również to zrobiły, koledzy przyznali, że bez Węgier nie byłoby to możliwe, jest to proces, który trwa już prawie dekadę, a węgierska prezydencja zdołała teraz położyć kres. Węgry tego dokonały i tutaj jest to bardzo doceniane” – dodał.

Szijjártó poruszył także kwestię wojny na Ukrainie i podkreślił, że bułgarski prezydent ma podobne stanowisko jak węgierski rząd.

Udowodniono, że na polu bitwy nie ma rozwiązania, jedynie rozwiązanie dyplomatyczne, i mamy szczerą nadzieję, że te rozsądne głosy wzmocnią się w Europie w nadchodzącym okresie dzięki zwycięstwu prezydenta Donalda Trumpa i że ta brutalna wojna może wreszcie zakończyć się tutaj, w naszym wspólnym sąsiedztwie – podsumował.

MTI

Zdjęcie na okładce: Péter Szijjártó
Źródło: Facebook/Péter Szijjártó