Jak wynika z rocznego śledztwa Kongresu prowadzonego przez republikańskiego polityka z Kentucky Jamesa Comera, przewodniczącego federalnej Komisji Nadzoru i Odpowiedzialności Izby Reprezentantów, Joe Biden „odegrał kluczową rolę w systemie zarabiania pieniędzy swojej rodziny”, , czyli inaczej, pierwsza rodzina wpłacana na Wasze konta.
W 2023 roku Comer stwierdził, że „nigdy nie widzieliśmy rodziny prezydenckiej otrzymującej takie sumy pieniędzy” od obcokrajowców, w tym „przeciwników” Ameryki.
W swojej nowej książce Comer (R-Ky.) szczegółowo opisuje, jak syn Bidena, Hunter i brat Jim, sprzedawali „markę Biden” zagranicznym rządom i przedsiębiorcom, aby zebrać pieniądze.
„Mogę szczerze powiedzieć, że nie są mi znane żadne legalne firmy, których właścicielem lub operatorem byli Bidenowie”.
Comer pisze w swojej książce „All the President's Money: Investigating the Secret Foreign Schemes that Made the Biden Family Rich”, która ukaże się 14 stycznia.
Według raportu „New York Post” w książce szczegółowo opisano także podejrzane przeszkody, na jakie natrafiła po drodze kierowana przez Comer Komisja ds. Nadzoru i Odpowiedzialności Rządu. Przeszkody te obejmowały bitwy ze starszymi Demokratami w komisji, którzy próbowali zdyskredytować dowody znalezione przez Comera, po prasę waszyngtońską i społeczność wywiadowczą.
Comer, przewodniczący komisji, porównał dziennikarzy waszyngtońskich do „agentów public relations i specjalistów od reklamy Partii Demokratycznej”.
Oskarża biurokratów FBI między innymi o „spowalnianie śledztw” i przekazywanie mediom „fałszywych narracji” na temat ich ustaleń.
Comer napisał, że w ciągu pierwszych dwóch lat prezydentury Bidena zażądał ponad 200 dokumentów rządowych i „nie otrzymał ani jednej odpowiedzi”.
Kiedy na początku śledztwa próbował uzyskać dostęp do wyciągów bankowych rodziny Bidenów, musiał błagać Departament Skarbu o ich przekazanie.
Według książki Comera analiza wyciągów bankowych Bidena i zeznań współpracowników Huntera przed komisją wykazała, że miliony pochodziły ze źródeł chińskich, ukraińskich, rumuńskich i kazachskich.
Zagraniczne firmy rzekomo płaciły Jimowi i Hunterowi za znajdowanie dla nich kontaktów biznesowych i klientów. Comer powiedział jednak, że nie sprzedano żadnych produktów ani porad inwestycyjnych, dodając, że firmy-przykrywki po prostu brały gotówkę za dostęp.
Od maja 2014 r. do kwietnia 2019 r. Hunter otrzymał ponad 5 milionów dolarów od ukraińskiej firmy Burisma Energy Company „w celu obsadzenia fantastycznego stanowiska w zarządzie” – pisze Comer, dodając, że Hunter nie miał pojęcia o sektorze energetycznym i że jego główną wartością była bliskość „Biden Brand”.
W jednym przypadku kazachski biznesmen Kenes Rakishev w kwietniu 2014 r. przekazał Hunterowi 142 000 dolarów na zakup Porsche. Pieniądze otrzymano mniej więcej wtedy, gdy Joe Biden, na prośbę Huntera, zjadł kolację z Rakishevem w restauracji w Waszyngtonie, kiedy Joe był jeszcze wiceprezydentem.
Na zdjęciach znalezionych na laptopie Huntera Bidena znalazły się zdjęcia drogiego samochodu, na których widać palącego crack, podczas gdy samochód osiąga prędkość do 270 mil na godzinę.
Laptop, który został pozostawiony w warsztacie naprawczym w Delaware i o którym po raz pierwszy poinformował „The New York Post” w 2020 r., zawiera tysiące e-maili, SMS-ów i zdjęć szczegółowo opisujących wiele wątpliwych interesów Huntera i jego walkę z narkotykami.
Brak doświadczenia Huntera Bidena w sektorze energetycznym nie powstrzymał go przed zażądaniem pieniędzy od Chinese Energy Company Ltd (CEFC), firmy energetyczno-finansowej.
Firma była powiązana z Komunistyczną Partią Chin i jej inicjatywą Pasa i Szlaku, „międzynarodowym planem budowy infrastruktury… w krajach trzeciego świata poprzez udzielanie pożyczek, o których Chińczycy wiedzieli, że te kraje nigdy nie będą w stanie spłacić” – pisze. Przybysz.
Według książki Comera Bidenowie rozpoczęli współpracę z konglomeratem, gdy Joe Biden był wiceprezydentem.
Comerowi udało się prześledzić wysokość nagrody przyznanej przez rodzinę Bidenów aż do rozmowy telefonicznej Huntera Bidena z 30 lipca 2017 r. na WhatsAppie ze współpracownikiem CEFC Raymondem Zhao. W trakcie tej rozmowy zażądał 10 milionów dolarów, twierdząc, że obok niego siedzi ojciec.
Jak pokazuje grafika The Post, 8 sierpnia Northern International Capital stowarzyszony z CEFC wysłał 5 milionów dolarów do Hudson West III, spółki joint venture utworzonej przez Huntera i Gongwen Dong, innego partnera CEFC.
Źródło: The New York Post
Tego samego dnia Hudson West III wysłał 400 000 dolarów do Owasco PC, firmy kontrolowanej przez Huntera Bidena.
Sześć dni później, 14 sierpnia, Owasco wysłał 150 000 dolarów firmie Lion Hall Group prowadzonej przez Jima Bidena i jego żonę Sarę Biden.
28 sierpnia Sara wycofała 50 000 dolarów w gotówce od Lion Hall Group i wpłaciła je na wspólne konto, które prowadziła z mężem Jimem Bidenem. 3 września Sara wypisała Joemu czek na 40 000 dolarów, dopisując w polu komentarza „spłata pożyczki”.
Chociaż Comer powiedział, że gdy znalazł czek, wiedział, że ma „dymiący pistolet”, który jego zdaniem wskazywał na pranie brudnych pieniędzy, większość prasy głównego nurtu nie była pod wrażeniem, nawet gdy Jim Biden – wśród świadków przed jego komisją „zdecydowanie najmniej wiarygodne” potwierdziło, że nie było umowy kredytowej na ten lub późniejszy rok 2018 200 000 dolarową „odpłatę” swojemu bratu.
W zeszłym miesiącu Archiwum Narodowe opublikowało szokujące zdjęcia Joe Bidena przedstawiającego Huntera chińskiemu przywódcy Xi Jinpingowi i innym liderom biznesu podczas wizyty państwowej w Chinach w grudniu 2013 r.
Według Jasona Galanisa, byłego partnera biznesowego Huntera, który zeznawał z celi więziennej, w której odsiaduje 16 lat za oszustwa, głównym celem pierwszego syna było zarobienie „miliardów, a nie tylko milionów” dla rodziny.
Skazany za zarzuty dotyczące broni i oszustw podatkowych Hunter miał więcej szczęścia niż Galanis. W ubiegłym roku otrzymał od ojca kontrowersyjne ułaskawienie.
Joe Biden był także chętnym uczestnikiem planów wzbogacenia się swojego syna – „dużego chłopca”, który otrzymał 10 procent, pisze Comer.
W ciągu ośmiu lat pełnienia funkcji wiceprezydenta wygłosił w Rumunii w latach 2014 i 2015 dwa przemówienia, „w których potępił korupcję w kraju, w którą zaangażowana była także jego rodzina”.
Biden wygłosił swoje pierwsze przemówienie 21 maja 2014 r. „Korupcja jest inną formą tyranii” – powiedział Joe w przemówieniu.
Według Comera kilka miesięcy po przemówieniu rodzina Bidenów otrzymała za pośrednictwem wspólnika rodziny Bidenów ponad 1 milion dolarów od spółki kontrolowanej przez Gabriela Popoviciu, rumuńskiego biznesmena, wobec którego toczy się śledztwo w sprawie korupcji.
Biden wygłosił także wykład na temat korupcji na Ukrainie, a Hunter otrzymał pieniądze na zasiadanie w zarządzie Burismy w 2016 roku. Płatności były zagrożone ze względu na zarzuty korupcji stawiane przez kadrę kierowniczą Burisma.
Podczas dyskusji panelowej Rady ds. Stosunków Zagranicznych w styczniu 2018 r. Biden przyznał, że zagroził wstrzymaniem gwarancji kredytowych USA dla kraju na kwotę 1 miliarda dolarów, jeśli rząd Ukrainy nie zwolni Wiktora Szokina, prokuratora prowadzącego śledztwo w sprawie Burismy.
Biden dał na to sześć godzin, zanim wsiadł do samolotu numer dwa i odleciał do domu, pisze Comer.
„Później Biden dodał swoje słynne zdanie: «Matka sukinsyna, on jest zwolniony!»” – pisze Comer. Shokin został zwolniony w głosowaniu parlamentarnym w marcu 2016 r., a jego następca umorzył śledztwo przeciwko Burismie.
Pomimo trudności w zbadaniu majątku Pierwszej Rodziny Comer i jego zespół badawczy są zdeterminowani odkryć, jak to nazywa, „największy skandal korupcyjny w moim życiu”.
Jego praca „skutkowała historycznym brakiem zaufania do federalnych organów ścigania naszego kraju” i prawdopodobnie doprowadziła do upadku Demokratów w listopadowych wyborach, napisał przedstawiciel Republikanów.
Zdjęcie na okładce: X/@JamesComer