Jednym z pierwszych działań prezydenta USA było zamrożenie wszystkich wypłat pomocy zagranicznej na 90 dni, ale wydaje się, że Ukrainie udaje się uniknąć najgorszych konsekwencji.
„Mamy pewność wsparcia budżetowego. Administracja byłego prezydenta Bidena przekazała wszystkie środki inicjatywy ERA (50 miliardów dolarów) Bankowi Światowemu” – powiedziała POLITICO Rokszolana Pidlasa, szefowa komisji budżetowej ukraińskiego parlamentu.
Jak wynika z oświadczenia Ukraińskiego Państwowego Centrum Zwalczania Dezinformacji, rozkaz Trumpa nie ma wpływu na pomoc wojskową dla Ukrainy, gdyż dotyczy ona przede wszystkim programów rozwojowych ONZ, inicjatyw pokojowych i pomocy dla uchodźców.
Jednakże programy odbudowy Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) znalazły się w niepewnej sytuacji. Podpisane w poniedziałek zarządzenie Trumpa nie precyzuje dokładnie, których programów pomocy zagranicznej dotyczy zawieszenie.
„Międzynarodowy system pomocy i biurokracja Stanów Zjednoczonych są w wielu przypadkach sprzeczne z amerykańskimi interesami, a nawet destabilizują pokój na świecie”
– można przeczytać w dekrecie prezydenta.
W dokumencie stwierdzono, że wszystkie odpowiednie departamenty i agencje powinny „natychmiast zawiesić nowe zobowiązania i płatności” na następne trzy miesiące, aby przeprowadzić przegląd skuteczności i spójności z polityką zagraniczną USA.
Środek Trumpa dotyczy głównie pomocy cywilnej i rozwojowej o wartości 22 miliardów dolarów administrowanej przez USAID. Pod koniec kadencji Joe Biden przygotowywał się na tę ewentualność z dużym wyprzedzeniem, m.in. znacząco zwiększając wsparcie wojskowe dla Ukrainy za pomocą transferów z góry.
Stany Zjednoczone pozostają największym dawcą pomocy cywilnej i wojskowej dla Ukrainy, chociaż Unia Europejska zapewnia ogółem więcej. Trump często krytykował poziom pomocy USA i domagał się większego wkładu ze strony Europy.
Źródło: hirado.hu
Zdjęcie na okładce: Facebook/Donald J. Trump