János Esterházy, węgierski polityk urodzony 120 lat temu, który zginął śmiercią męczeńską, uczczono wczoraj w krajach wyszehradzkich. Podczas mszy odprawionej w stolicy Polski biskup pomocniczy warszawski powiedział: Dziś Polska i Węgry ponownie stają w obronie godności życia ludzkiego, wartości relacji damsko-męskiej oraz rodziny, która stanowi podstawę porządku społecznego, informuje hirado.hu.
Obok polskiej flagi węgierskiej wciągnięto także pod warszawską cerkiew Happy Vladiszlav Gjelnova, gdzie podczas mszy biskupiej w 120. rocznicę urodzin upamiętniono męczennika Europy Środkowej Jánosa Esterházy'ego.
W uroczystości wzięli również udział ambasador Węgier w Warszawie oraz sekretarz stanu polskiej głowy państwa. W swojej homilii biskup pomocniczy Michał Janocha podkreślił: jako polityk János Esterházy zawsze starał się budzić miłość i szacunek wśród narodów Europy Środkowej, które dzielił wspólny los.
"Polska i Węgry stają dziś na nowo w obronie godności życia ludzkiego, wartości relacji damsko-męskiej i rodziny, która stanowi podstawę ładu społecznego, bronią praw narodu i rodziny wielodzietnej" narodów Europy” – powiedział biskup pomocniczy.
Po nabożeństwie obecni przywódcy państwowi i kościelni złożyli wieniec pod pomnikiem polityka z Podhala.
„Nie znał kompromisów wobec systemów totalitarnych. Udowodnił to w czasie okupacji niemieckiej i podtrzymał tę postawę w okresie reżimu komunistycznego. Dlatego go prześladowali” – powiedział Jarosław Szarek, prezes IPN.
Podczas internetowych uroczystości upamiętniających Stowarzyszenie Rakoczego w Budapeszcie Zsolt Németh, przewodniczący parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych, powiedział: „János Esterházy już jako polityk zawsze miał na uwadze wartości chrześcijańskie, które dla niego ucieleśniały podstawowe prawa człowieka” w dzisiejszym sensie. Jako polityk węgierski uważał Polaków, Czechów i Słowaków za przyjaciół, zaszczepiając w ten sposób ideę wyszehradzką.
„Więc teraz, w sto dwudziestą rocznicę jego urodzin, wspomnijmy Jánosa Esterházy'ego jako poważnego przyjaciela Polaków, jako człowieka oddanego idei wyszehradzkiej. To nie tylko interesy, ale i wartości łączą nas, narody wyszehradzkie, i pamiętajmy o nim jako o wybitnym bojowniku o prawa człowieka” – powiedział Zsolt Németh.
Historyk Imre Molnár mówił na M1 o:
János Esterházy głosił Ewangelię jako polityk służący swojemu ludowi. Jak sam powiedział, całe swoje życie poświęcił prześladowanym. Przez całe życie trzymał się swoich zasad.
„Widzi, że po nazizmie nadchodzi kolejna dyktatura, dyktatura komunistyczna, przeciwko której on sam, ani jako polityk, ani jako przywódca tej społeczności, nic nie może zrobić. A potem prawie się rzuca, oddaje się Bogu, Panie, czyń ze mną, co chcesz” – wyjaśnił historyk.
János Esterházy był prześladowany zarówno przez nazistów, jak i komunistów. Był więziony w czterech różnych krajach i odwiedził gułag. W 1947 roku został skazany na karę śmierci, którą później zamieniono na dożywocie. Zmarł w więzieniu w Czechosłowacji w 1957 roku. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się dwa lata temu w archidiecezji krakowskiej.
Cały artykuł hirado-hu .