jest obecnie ciągła produkcja i sprzedaż szczepionek przeciwko COVID-19 W końcu było, jest i będzie wiele mutacji, czy nam się to podoba, czy nie. Nie bez powodu Bill Gates wyjaśnił w eseju w The Wall Street Journal, że uważa 10 miliardów dolarów, które zainwestował w nią za pośrednictwem swojej wspólnej fundacji z żoną, za najlepszą inwestycję swojego życia.

Tam, gdzie krążą takie nieskoncentrowane pieniądze, nie powinno dziwić, że tzw. „Big pharma”, amerykańskie firmy produkujące leki, chronią – a ich buntowniczy sojusz robi wszystko, aby szczepionki produkowane za oceanem trafiały do ​​jak największej liczby (płatnych) krajach świata, jak to tylko możliwe.

Z drugiej strony nie można pominąć tego, że teraz nowy prezydent USA Joe Biden jest również o ukaranie Węgier, Kolumbii, Chile i innych krajów przez sieć producentów farmaceutycznych, oficjalnie znaną jako Stowarzyszenie Amerykańskich Badaczy i Producentów Farmaceutycznych , oraz jej grupa lobbystyczna (Pharmaceutical Research and Manufacturers of America, PhRMA).

BIO i PhRMA reprezentują największe światowe firmy farmaceutyczne, w tym Pfizer, Gilead Sciences i Johnson & Johnson. Obie grupy łącznie wydały w zeszłym roku ponad 38 milionów dolarów na przekonywanie (lobbowanie…) urzędników federalnych.

Dlaczego mieliby karać nas i innych? Ponieważ wymienione kraje próbują przyspieszyć produkcję szczepionek i terapii Covid-19 bez wyraźnej zgody amerykańskich firm farmaceutycznych. W związku z tym przedstawiciele Big Pharmy przesłali do Biura Przedstawiciela Handlowego USA (Office of the US Trade Representative) setki stron dokumentów, w których nakreślili „zagrożenie”.

Uważają, że z ich strony jest to nic innego jak „fundamentalna ochrona przed ich (własną) własnością intelektualną”.
W dokumencie ostro skrytykowano dzielenie się patentami na szczepionki i technologicznym know-how niezbędnym do produkcji szczepionek, ponieważ z ich pomocą niektóre kraje mogą stosunkowo szybko, tanio i oszczędnie wyprodukować własne szczepionki. (Na przykład w przyszłym roku również Węgry).

A to, jak napisali, „zagraża amerykańskim miejscom pracy i robotnikom oraz hamuje postęp naukowy”. Przetłumaczone na język węgierski: Big pharma jest przerażona myślą, że jakikolwiek kraj powinien produkować własną szczepionkę, nie daj Boże, żeby była tańsza od ich , bo to zagraża wielkiemu biznesowi i jego niezgłębionym zyskom. Według szacunków Bernstein Research, tylko w tym roku szczepionki przyniosły producentom leków 21 miliardów dolarów.

Dlatego szczególnie zwracają się do administracji Bidena o „kontynuowanie różnych inicjatyw egzekwowania prawa” oraz „użycie wszystkich dostępnych narzędzi i dźwigni, aby upewnić się, że partnerzy handlowi Ameryki nie zawieszają tradycyjnych praw własności intelektualnej. w walce z koronawirusem”.

Brook Baker, profesor prawa na Northeastern University i ekspert ds. własności intelektualnej, wyjaśnił, co to oznacza. „Odpowiedź Pharma na epidemię: nasz system jest doskonały. Wszystkie nasze prawa monopolistyczne muszą być zachowane i rozszerzone, a każdy, kto nie daje nam tego, czego chcemy, musi zostać potępiony przez rząd amerykański. "