W grudniu ubiegłego roku ukraińskie służby celne znalazły w bagażniku samochodu Zsolta Legény'ego dużą ilość nielicencjonowanych papierosów. Polityk MSZP zaprzeczył na nagraniu, jakoby miał cokolwiek wspólnego z nielegalnie dostarczanym tytoniem, ale później zrezygnował ze wszystkich stanowisk partyjnych.
Jak wynika z nagrania opublikowanego przez Gyula Budai, Zsolt Legény na miejscu przyznał się do przemytu i odpowiedział na pytanie celnika: „Cóż, są w nim papierosy”. Na podstawie dokumentu wartość czarnorynkowa papierosów znalezionych w samochodzie Zsolta Legény'ego może sięgać nawet sześciu milionów forintów.
Źródło: M1/hirado.hu/Facebook
Zdjęcie na pierwszej stronie: Ilustracja / Zsolt Legény, były siłacz MSZP, został skazany za przemyt papierosów na Ukrainie i natychmiast opuścił partię. Fot. MSZP