Félix Farkas, pierwszy rzecznik Parlamentu ds. Romów, skontaktował się z dr. László Csizmadia, prezes Forum Solidarności Obywatelskiej (CÖF) z ideą powołania CÖF Roma Club.
Jak pisze w swoim wniosku, jako rzecznik narodowości romskiej w węgierskim parlamencie, dobrze zna biednych Romów, którzy czasami mieszkają w cygańskich dzielnicach, i ich codzienne problemy, a tworząc taki klub, mógłby bardzo zbliżyć się do do tych skądinąd zdystansowanych ludzi.
Zdaniem Félixa Farkasa romscy intelektualiści chętniej zwracaliby się do rodzimych społeczności romskich pod auspicjami CÖF.
Gdyby powstał Klub CÖF Roma, jego założycielami i liderami mogliby być muzycy, lekarze pochodzenia romskiego, aktorzy, bardzo popularni wśród romskiej młodzieży wykonawcy muzyki rozrywkowej, cygańscy burmistrzowie, nauczyciele, przedstawiciele najważniejszych romskich organizacji obywatelskich, ale także wszystkich nieromskich intelektualistów, którzy pracują wśród Romów, z Romami, dla Romów – pisze Farkas.
Zdaniem inicjatora, utworzenie klubu pozwoliłoby dotrzeć do wszystkich Romów mieszkających na Węgrzech i zwrócić ich uwagę na tak istotne sprawy, jak np. samoobrona. W związku z programem tworzenia miejsc pracy prowadzonym przez CÖF mogłyby również skutecznie pomóc w likwidacji bezrobocia dotykającego Romów.
Klub podjąłby się również swego rodzaju zadania społeczno-organizacyjnego, mógłby tworzyć jedność wśród rodzimych Cyganów, mógłby dać Romom wartościowe idee, zasady, pracę, świadome życie i doświadczenie przynależności do wspólnoty.
Zdjęcie na okładce: Ilustracja - MTI/Szilárd Koszticsák