W czasie epidemii Biuro Sejmu uruchamia wirtualne spacery po budynku Parlamentu , można je przeczytać w Magyar Hírlap. Jazda odbywa się na interfejsie Zoom. Po rejestracji - obecnie można umówić się na wizytę do połowy kwietnia - link do zapisania się oraz dodatkowe informacje zostaną przesłane mailem na jeden dzień przed wirtualną wizytą.
Spacer rozpoczyna się oczywiście od placu Kossutha, przybliżając historię budowy, w tym takie ciekawostki, jak fakt, że przy eklektycznym budynku pracowało średnio tysiąc osób dziennie, aż do jego ukończenia. Wspaniałe szklane okna powstały w warsztacie Miksy Róth, a sufit zdobią freski Károly'ego Lotza.
Dowiadujemy się również , że do renowacji wnętrza budynku użyto czterdziestu kilogramów 22-23-karatowego złota i złotego dymu, który nanoszono w odpowiednie miejsca szczotką z wiewiórczego włosia. W sali pod kopułą ważący jedną tonę żyrandol rzuca światło na dwieście pięć żarówek. Żyrandol ten włącza się jednak tylko podczas uroczystych okazji, gdyż silne światło szkodzi Świętej Koronie.
Podczas wirtualnego spaceru okazuje się również, że funkcjonował tu jeden z pierwszych w kraju systemów oświetlenia elektrycznego, a ogrzewanie zapewnia ciepłe powietrze wydobywające się z kratek podłogowych. Na początku chłodzenie rozwiązywano również za pomocą rur systemu grzewczego i bloków lodu.
O informacjach i wielu innych ciekawostkach na temat wirtualnego spaceru po Sejmie tutaj .