Hank Azaria przeprasza za to, że był głosem tatusia w The Simpsons jako biały mężczyzna. Mówi, że jego rola przyczyniła się do strukturalnego rasizmu w Ameryce.
Opierając się na Guardianie, Mandiner pisze, że aktor Hank Azaria, który użyczył głosu białemu właścicielowi sklepu pochodzenia indyjskiego, Apu, w serialu animowanym The Simpsons, który jest emitowany od ponad trzech dekad, powiedział w podcaście, że chociaż serial został nakręcony z dobre intencje, już teraz postrzega to jako przyczynienie się do strukturalnego rasizmu w Ameryce.
Dodali: twórcy serialu byli też krytykowani za to, że zdaniem niektórych postać Apu była „stereotypowa”, a jego głos nie należał do białego człowieka. Ta ostatnia krytyka została sformułowana pomimo faktu, że każdy aktor w serialu użycza swojego głosu postaci o najróżniejszym kolorze skóry, tak np. szef policji Wiggum i czarny Carl Carlson.
Serial spotkał się z krytyką, mimo że stawia m.in. na stereotypy: najokrutniej traktuje białych proli, którzy tworzą rodzinę tytułowego bohatera, i śmieje się ze wszystkich jednakowo.
W podcaście aktor opowiadał o tym, jak przez długi czas nie rozumiał, że może rozmawiać z ludźmi pochodzenia indyjskiego, podszywając się pod Apu Nahasapeemapetilon.
„Szczerze przepraszam. To jest ważne. Przepraszam za bycie częścią jego tworzenia. Część mnie czuje, że powinienem udać się do każdego obywatela pochodzenia indyjskiego w kraju, aby osobiście przeprosić. Czasami robię."
Wielu uważa, że przeprosiny aktora są ważne, ale spóźnione. Odnosząc się do sprawy, autor Screenrant zauważa, że serial jest popularny nie tylko w Stanach Zjednoczonych, więc aktor swoją rolą mógł nie tylko urazić Amerykanów pochodzenia azjatyckiego.
Źródło: Mandiner , hu.ign.com