Rozwój szpitala w Hódmezővásárhely przy wsparciu UE może być uniemożliwiony przez opłatę za korzystanie z przestrzeni publicznej, o którą wnioskuje gmina, powiedział w piątek dyrektor generalny instytucji w mieście Great Plain.
Odpowiadając na pytanie na konferencji prasowej dotyczące innego tematu, Árpád Kallai powiedział, że żądana przez gminę opłata za korzystanie z przestrzeni publicznej – stanowiąca prawie 10 procent kosztów budowy – nie jest dostępna w budżecie projektu i nie może być wykorzystana od budżet szpitala też.
Na sesji opiniotwórczej Zgromadzenia Hódmezővásárhely w czwartek poseł Zoltán Horváth (Fidesz-KDNP) zwrócił się do urzędu burmistrza o zwolnienie z opłaty w wysokości 136 mln HUF, którą firma pracująca nad rozbudową szpitala musiałaby uiścić za korzystanie z niewielkiego teren ogólnodostępny obok szpitala na czas budowy.
Burmistrz Péter Márki-Zay (Mindenki Magyarországa Mozgalom) powiedział, że projekt jest objęty, w tym opłata za użytkowanie gruntów publicznych, która ma również funkcję finansowego zainteresowania przedsiębiorstw, aby w jak najmniejszym stopniu zakłócać ruch miejski.
Dyrektor generalny Árpád Kallai stwierdził, że kwota, o którą wnioskowała gmina, odpowiada całej rocznej kieszonce lekarskiej szpitala w Hódmezővásárhely lub, w normalnym okresie, rocznym wydatkom na wyżywienie pacjentów. Dodał to
latami pracowali nad przygotowaniem inwestycji, a każda złotówka ma swoje miejsce w trakcie inwestycji.
Dyrektor generalny nazwał bezprecedensowym, że w czasie, gdy pracownicy szpitala z całych sił walczą o życie pacjentów w czasie pandemii, samorządowcy „łamią sobie głowę” tym, jak unieruchomić placówkę.
Dyrektor generalny ufa, że gmina zrezygnuje z "tego żartu" i nie podważy inwestycji.
Źródło: 888.hu
Wyróżniony obraz: makohirado.hu