Pod koniec lata 1921 roku – sto lat temu w tym roku – w wyniku decyzji Trianon wybuchło niespodziewane i zaskakująco pomyślne powstanie na zachodnich Węgrzech. Jeden z tych zapisów – potwierdzający poprzedni pokój sanoniemiecki w 1919 r. – anektowałby z naszego kraju prawie cztery tysiące kilometrów kwadratowych terytorium na rzecz Austriaków, którzy również przegrali w I wojnie światowej. Jednak dzielni i zdeterminowani żołnierze - pod dowództwem Rag Guardu i przy pomocy ludności - walczyli w obronie ojczyzny. Osiągnęli to, czego nie osiągnięto gdzie indziej: referendum. W ten sposób Sopron, najbardziej lojalne miasto, i wiele okolicznych osad pozostaje częścią naszego kraju do dziś.
W listopadzie 1918 r. hrabia Mihály Károlyi (jego zdrada i pacyfizm) rzucił historyczne Węgry, dysponujące jeszcze znacznymi rezerwami sił, przed Ententą, która najpierw nieśmiało, potem z rosnącym entuzjazmem, zrobiła z nich darmową zdobycz dla zaspokojenia potrzeb terytorialnych sąsiednich krajów, a jednocześnie środkowoeuropejski status quo obowiązywał wiecznie.
Czerwony Hrabia spuścił także na nas komunistów, którzy popełnili straszne zbrodnie na rozkaz Béli Kuna, Szamuely'ego i innych w kilku węgierskich regionach, głównie w Budapeszcie, Alföld, Południowym Zadunaju, ale także w innych miejscach.
Aby z nimi walczyć i powstrzymać rumuńskich najeźdźców, którzy zachowywali się jak mordercza horda, utworzono Ragged Guard, której żołnierze byli częściowo bojownikami pierwszej linii, pod dowództwem dowódcy sił powietrznych, porucznika Ivána Héjjasa. „Nikt nas tu nie chroni” — powiedział zrozpaczony Héjjas swoim ludziom.
18 kwietnia 1919 roku (dziś 102 lata temu) złożyli przysięgę na farmie Héjjas niedaleko Kecskemét, pod ogromną, stuletnią topolą, że będą bronić ojczyzny i w każdej chwili kryzysu byli gotowi do reorganizacji dla korzyść narodu.
Walczyli na Wielkich Równinach, Zachodnich Węgrzech, Wyżynach i Zakarpaciu od ich powstania do 1938 roku.
Ci żołnierze i cywile, którzy do nich dołączyli, wyzwolili zachodnie Węgry w 1921 roku, ryzykując życiem i majątkiem, bez centralnego rozkazu – stosując wojnę partyzancką w dzisiejszych warunkach – i stworzyli podstawę dla premiera Istvána Bethlena do wyrażenia zgody na referendum w rejonie Sopron w Wenecji. Gubernator Miklós Horthy i ręce rządu były związane z Trianon.
W międzyczasie ppłk Pál Prónay proklamował Lajtabánság na Felsőőr (obecnie część Austrii), która jako niepodległa republika miała neutralny status, więc postanowienia dekretu pokojowego z Trianon nie miały do niej zastosowania. Jego intencją było oczywiście, aby przy pierwszej okazji ponownie złączyli się ze swoją historyczną ojczyzną. Aby jednak zapewnić sukces osiągnięty w negocjacjach weneckich, po miesiącu zniósł tę strukturę państwową.
Losem uczestników - jak to często bywa w historii - były prześladowania i śmierć, ich nazwiska były oczerniane, starano się o ich wymazanie z pamięci.
Po 1945 roku Héjjas musiał uciekać, zmarł w Hiszpanii pod pseudonimem, dziś spoczywa na cmentarzu Walhalla w Los Angeles: na jego grobie napis: Padre Esteban.
Prónay mógł umrzeć w sowieckim gułagu, porucznik Árpád Raád z Székely został stracony po straszliwych torturach pod koniec lat 40. dziesięć lat ukrywania go pod pseudonimem w świecie farmy Kecskemét.
Nawet dzisiaj ich imiona są uciszane lub bezczeszczone w domu. Prowadzone przeciwko nim procesy były pełne fałszywych, konceptualnych elementów, bo władza komunistyczna zdecydowanie chciała ich przedstawić jako białych terrorystów.
Walki Ragged Guard to odwaga, do dziś niosą przesłanie, że nigdy nie wolno się poddawać, trzeba dążyć do granic własnych możliwości i do patriotyzmu „nie kłaniamy się ojczyźnie”. Za ojczyznę, za historyczne Węgry „w każdej chwili jesteśmy gotowi oddać życie! – mówi Iván Héjjas w tekście ich przysięgi.
Kiedy II. Po II wojnie światowej gospodarstwo Héjjas zostało zajęte i splądrowane, pewnej nocy piorun uderzył w starą topolę i zniknęła na zawsze. Czy zamiast tego ktoś umieściłby w ich pamięci inny?
Zwiastun fikcyjnego filmu dokumentalnego Őrtüzek wygátoton, ukończonego w tym roku.
Wyróżnione zdjęcie: montaż z filmu