Gmina Újpest-Káposztámegyer, na czele której stoi obecny burmistrz, otrzymała czteromilionową grzywnę za nadużycie danych emerytów.
Według miejscowego Fideszu, ponieważ bony upominkowe zostały otrzymane jako pomoc, były one wypłacane emerytom bez podatku. To był „spryt”, „nowoczesna polityka społeczna”. Jednocześnie emeryci nie wiedzieli, że bony otrzymają jako zapomogę, a po ich otrzymaniu ich dane osobowe zostaną wprowadzone do systemu ewidencji świadczeniobiorców pomocy społecznej, gdzie będą odtąd rejestrowani jako potrzebujący.
Zsolt Wintermantel , były burmistrz powiatu Újpest-Káposzta, powiedział, że urząd wielokrotnie zwracał uwagę na błędy i sposoby ich poprawiania, ale Tibor Déri (Momentum) i lewicowi przywódcy dzielnicy nie przyjęli tych propozycji.
„Cena oszczerstwa była grzywną w wysokości czterech milionów. Tu są pieniądze, proszę – podsumował były szef okręgu partii rządzącej.
Ustawa o ochronie danych została naruszona w siedmiu punktach, dane osobowe 21 184 emerytów z Újpest były przetwarzane bez upoważnienia. Węgierski Skarb Państwa nakazał merostwu usunięcie nielegalnie uzyskanych i nieautoryzowanych danych. Tego też nie zrobili, a konsekwencją była grzywna w wysokości czterech milionów forintów.
Fidesz poinformował, że gmina pozyskała ich dane osobowe nielegalnie i nadal przetwarza je bez zezwolenia. Także tych, dla których upokarzająca byłaby świadomość, że otrzymali pomoc, nie prosząc o nią. Ponieważ bon został otrzymany jako pomoc, był wypłacany emerytom bez podatku, mimo że powinien był zostać zapłacony podatek dochodowy od osób fizycznych. Ponieważ podatek na ubezpieczenie społeczne nie został odliczony od kwoty bonów, 18 491 emerytów miało deficyt podatkowy w wysokości dziesięciu milionów euro, który mógł również obejmować odsetki za zwłokę i grzywny za zwłokę.
Cały artykuł można przeczytać tutaj.
(Zdjęcie na okładce: burmistrz Újpest Tibor Déri, źródło: YouTube)