Wiesz, mamo, odkąd odeszłaś, świat się zmienił! Nie mało! Bardzo!
Na całym świecie wszystko się ogrzało, z wyjątkiem naszych serc. W dzisiejszych czasach bardzo rzadko można spotkać otwartych, zainteresowanych ludzi, którzy zwracają się do siebie na ulicy i rozmawiają o swoich sprawach. Albo w pociągu odwijają smażonego kurczaka, którego dostali od najbliższych, ofiarowują drugiemu, a on to przyjmuje, nie widząc w tym kultury skażonej bakteriami czy wirusami.
Macierzyński! Śmiałbyś się głośno! Wyobraź sobie ludzi idących ulicą i rozmawiających ze sobą. Siedzą w swoim aucie i dają trochę wydajności przedniej szybie. A oni gestykulują i machają za to wszystko! Wyobraź sobie, że młodzi ludzie nawet nie całują się na ulicy, tylko siedzą obok siebie i wysyłają sobie serduszka telefonami komórkowymi!
Wyobraź sobie, że w dzisiejszych czasach chłopcy chcą być dziewczynkami, a dziewczynki chłopcami. I są nijakie. To jest modne lub fajne, jak mówią! Wiesz, dzisiaj istnieje teoria płci i możesz przejść wszystkie rodzaje terapii hormonalnej nawet w dzieciństwie, a nawet możesz poddać się operacji, jeśli chcesz i masz wystarczająco dużo pieniędzy.
Mamo, nie mogę już nazywać Cię matką, tylko rodzicem numer dwa.
Już niedługo ten dzień będzie dniem rodziców numer dwa.
Dziecko, które jest transpłciowe, nie gra już na organach, po prostu wysyła wiadomość do tej dwójki na swoim telefonie komórkowym. Najlepiej, żeby to nawet nie był kwiatek, tylko czarny GIF DJ-a. Kochałeś Hofa, wyobraź sobie, że dzisiaj nie mógłby opowiedzieć dowcipu, że „Murzyn stał się biały”, bo jest ruch BLM i od razu by mu ucięli głowę. Mistrz zabawy mógłby biegać, gdzie tylko zobaczy.
Zdziwiłbyś się też, że wszyscy noszą dziś maski. Pamiętalibyśmy również Bélę Hamvasa, który powiedział, że wszyscy nosimy maski. Nie sądził, ale tak powiedział! Twarze „ognia z dziesięcioma tysiącami skór” były inne. Więc teraz przynajmniej wyglądamy podobnie!
Teraz wiesz, że jest wirus! Kiedyś myśleliśmy, że wszyscy Chińczycy to gówno, ale to nieprawda! Pamiętam, że mnie też zabraliście na szczepienia, które spowodowały wysypkę! Ale nie przypominam sobie, żebyś pytał, jaką szczepionkę dostajemy, wschodnią czy zachodnią. Jednak wszystko, co zachodnie, mógł otrzymać tylko wujek sekretarz partii z sąsiedztwa, mimo że lubił wschód. Dzieci starych członków partii nie są już Sowietami, ale globalistami i promują Zachód, ale przeskakują na Wschód. Tego też byś nie zrozumiał!
Wiesz, od jakiegoś czasu jesteśmy członkami Unii Europejskiej. Na początku myśleliśmy, że to zgromadzenie wolnych narodów będzie na zasadzie „win-win” (wygrana-wygrana), ale ostatnio biurokraci w Brukseli próbują najpierw wyeliminować wolność z naszego życia, a potem z narodów, tak że w końcu stają się po prostu dobrze kontrolowanymi ludźmi-maszynami konsumpcyjnymi: bez względu na płeć, narodowość, religię. Niech pozostanie tylko Kościół Federalistyczny.
ALE im się to nie uda, ponieważ tak właśnie uważa się religia, islam. Czasami objawia się to w formie krwawego terroru, a są już takie rejony Europy Zachodniej, gdzie wierzący chrześcijanin, a nawet biały ateista nie może postawić stopy. Rządzą tam surowe prawa: nazywają się one szariatem. Z imieniem swojego boga na ustach masowo zabijają „gyaurów” i gwałcą kobiety w luźnych ubraniach. Oni tego potrzebują, dlaczego nie założą burki!
Ty Matko! Wiesz co jest w tym piękne? Fakt, że Bruksela nadal chce, aby Europa nadal była kolorowa. Nie widzi, że migranci – niestety często wbrew swojej woli – są częścią współczesnej wojny religijnej. Terroryzm „rozpala się z umiarem i gaśnie z umiarem”. Biedny Heraklit z Azji Mniejszej! Kto trzyma za sznurki?
Przepraszam mamo, że musiałam o tym pisać w ten piękny dzień. Ale tak rzadko mogę do ciebie dotrzeć. I tak! Lepiej jest, gdy po prostu prowadzimy telepatyczne rozmowy, kiedy pod twoim zdjęciem w wazonie podłożę organy i pomodlę się za ciebie! Widzisz w prawdziwych słowach „jąka się egzystencja, tylko prawem jest jasna mowa”. Co więcej, jest to prawo miłości, solidarności, szacunku dla naszych tradycji, szacunku dla innych. Czego mnie nauczyłeś!
Niech cię Bóg błogosławi, drogi Ketteske!
NIECH BÓG BŁOGOSŁAWI MATKI!