Węgierski rząd nie zgadza się na wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, gdyż doprowadziłoby to do podwyższenia podatków na Węgrzech. Poinformował o tym wczoraj w Paryżu minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó po spotkaniu z Mathiasem Cormanem, wybranym sekretarzem generalnym Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

Zdaniem szefa resortu w ostatniej dekadzie udowodniono, że ścieżka podwyżek podatków jest ślepą uliczką, a obniżki podatków są najlepszą zachętą do tworzenia miejsc pracy i wzrostu gospodarczego.

„Nikt nie ma prawa ingerować z zewnątrz w węgierską politykę podatkową” – powiedział Péter Szijjártó , wskazując, że Węgry nalegają, aby ustalanie stawek podatkowych pozostało w kompetencji krajowej. Dodał, że udowodniono, że Węgry najskuteczniej zareagowały gospodarczo na pandemię i jej konsekwencje, a kierunek polityki gospodarczej, skupiający się na obniżaniu podatków, wspieraniu inwestycji i ratowaniu miejsc pracy, jest właściwy.

Jednocześnie minister zgodził się, że trzeba znaleźć rozwiązanie kwestii opodatkowania dużych firm technologicznych, a podatki płacić w miejscu tworzenia wartości.

Wybrany nowy sekretarz generalny organizacji obejmie urząd 1 czerwca, a od czasu jego wyboru jako pierwszy przyjął Pétera Szijjártó, który powiedział po spotkaniu, że Australijczyk Mathias Cormann stosuje pragmatyczne, rozsądne podejście i zgodnie ze swoimi intencjami , nie pozwala, by ideologiczne debaty wdarły się do idei polityki gospodarczej.
Źródło: