Biolog Katalin Karikó, wiceprezes firmy BioNTech, która opracowała szczepionkę przeciwko koronawirusowi, jako młoda badaczka była onieśmielona w 1978 roku, dlatego w 1978 roku podpisała dokumenty organizacyjne komunistycznych służb specjalnych. Magyar Hang śledził stygmatyzujące informacje rozprzestrzeniające się w Internecie.

„Nie złożyłem pisemnego raportu, nikogo nie skrzywdziłem” – podkreśliła gazecie Katalin Karikó. Jak to ujął, o wiadomościach, które zamierzają go napiętnować, mówi co następuje.

„Faktem jest, że w 1978 roku, kiedy zacząłem pracować jako asystent naukowy, podeszto do mnie, znaleziono mnie i zmuszono do wyboru. Odnosząc się do udziału mojego ojca w rewolucji 1956 roku i jego "kryminalnej" przeszłości, grożono mi niemożnością pracy zawodowej. Wiedziałam, że mój ojciec został skazany na karę więzienia w zawieszeniu w 1957 roku, został zwolniony z pracy i przez 4 lata nie znalazł pracy. Wiedziałem, jak działa ten system, bałem się, dlatego podpisałem dokument rekrutacyjny”.

Karikó podkreślał: „W kolejnych latach nie składałem żadnych pisemnych zeznań, nikogo nie skrzywdziłem. Zostałem zmuszony do wyjazdu w celu kontynuowania działalności naukowej i badawczej”. Przez ostatnie 36 lat kontynuował swoją pracę badawczą i działalność na rzecz uzdrawiania ludzi. "Nigdy więcej, nikt nie był w stanie mnie złamać, odsunąć od moich celów" - powiedział, dodając, że tym oświadczeniem uważa sprawę za zamkniętą.

Magyar Hang przypomina: ostatnio w mediach społecznościowych zaczął krążyć fragment książki László Bálinta z 2017 roku pt. „Aktorzy rejestru sieciowego”. Według miejscowego badacza historii Szeged, Kariko została zorganizowana w 1978 roku, w wieku 23 lat. Jej organizatorem i osobą kontaktową był László Salgó, późniejszy komendant policji krajowej, będący wówczas jeszcze porucznikiem Komendy Powiatowej Policji w Csongrád. W artykule wymieniającym dane tzw. rubryki 6 podano, że Kariko była zatrudniona przez szefa grupy III/II SB w stopniu tajnego agenta, na „zasadach patriotycznych”. Jego kryptonim brzmiał „Zsolt Lengyel”, a jego zajęciem było „antyszpiegostwo”. Cytując z innego dokumentu, książka wspomina, że ​​od 1985 roku „odpoczywał”. Według biografii Katalin Karikó, w tym roku przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, informuje gazeta.

Telex pisze o: Ojciec Katalin Karikó, János Karikó, był członkiem Rady Rewolucyjnej w Kisújszállás w 1956 roku. Rzeźnik, znany jako człowiek szczery, został zwolniony w 1957 roku z powodu „podniecenia” swoją rolą w czasie rewolucji i przez cztery lata nie znalazł pracy.

źródło: mandiner.hu

Wyróżnione zdjęcie: Kázmér Kisbán, Facebook