Pod takim tytułem ukazał się artykuł w Magyar Nemzet, według którego KO oprócz swojej milionowej pensji oszukuje na cenach żywności. Niektóre z prowokujących do myślenia zdań autora można przeczytać poniżej.
W swoim poście krytykującym minister Judit Vargę polityk, który stał się prezenterem, pozował z metką z ceną pęczka szparagów . II. startujący w okręgu kandydat DK stara się jednocześnie przemawiać do cywilnego elektoratu i wykrzykiwać demagogiczne przesłanie polityczne swojej partii.
„A potem nawet nie rozmawialiśmy o cenach owoców, mięsa, oleju jadalnego i jajek” – napisała Olga Kálmán Nawiasem mówiąc, w swoim poście zareagował na wcześniejsze zdjęcie minister sprawiedliwości Judit Vargi, która według niego chwaliła się, że "Węgry to prawdziwa szparagowa potęga, węgierskie szparagi są popularne w całej Europie".
„Możemy być naprawdę dumni z węgierskich szparagów, a także z ich ceny . W zeszłym tygodniu była nawet półkilogramowa paczka za ponad dwa tysiące forintów – potwierdził duński polityk, który na załączonym do opisu zdjęciu trzyma wiązkę szparagów, które można kupić za tysiąc dwieście forintów. Były prezenter udzielił też Judit Varga „małej dobrej rady”, zgodnie z którą „zwykle nie obieramy zieleniny, musimy tylko odłamać zdrewniałą końcówkę”.
Uważa się, że były kandydat na burmistrza partii Gyurcsány nie ma problemu z zakupem szparagów, ponieważ zgodnie z odpowiedzią na prośbę o udostępnienie danych dwa lata temu zarabia milion forintów miesięcznie jako główny doradca Erzsébet Gy. Németh w Budapeszcie Ratusz. Mimo to ton centralnej narracji Koalicji Demokratycznej, dyskutującej o biedzie i cenach podstawowych dóbr konsumpcyjnych, zdaje się przenikać do wpisów Olgi Kálmán, która w ostatnich tygodniach pojawia się coraz częściej.
Pismo Marka Kreft-Horvátha tutaj .