Udzielenie precyzyjnej odpowiedzi na powyższe pytanie jest bardzo trudne. Ostatni spis ludności na Ukrainie był w 2001 roku i w zasadzie w tym roku odbędzie się ponownie (kiedyś robiono to co 10 lat). W tym czasie na Zakarpaciu mieszkało ok. 1 mln Ukraińców (Rusinów) i 150 tys. Węgrów (w tym osoby pochodzenia romskiego deklarujące się jako Węgrzy).
Jeśli pominiemy ludność innych narodowości mieszkającą na Podkarpaciu, to odsetek Węgrów w 2001 roku wynosił od 1000 do 150, czyli około 12 do 15 proc. Ciekawe, że zamieszczonej tutaj tabeli odsetek Węgrów był najwyższy w 1930 r., ale już wtedy wynosił „tylko” 30,8 proc.
Według kilku badań, w latach 2001-2017 odsetek Węgrów zmniejszył się o około 25 000, więc ich liczba dzisiaj może wynosić około 125 000.
Według oficjalnego komunikatu do tej pory obiema dawkami zaszczepiono na Zakarpaciu 2165 osób. Szczepionka Comirnaty została wybrana przez 1162, Coronavac przez 639, a AstraZeneca przez 364. Sytuacja charakteryzuje się tym, że pracownicy organów ścigania, prokuratorów, pracownicy sanatoriów mogą otrzymać szczepionkę z kolejnej wysyłki.
Według danych z 12 maja około 900 000 osób w całym kraju otrzymało przynajmniej pierwsze szczepienie. Ponieważ całkowita populacja Ukrainy wynosi około 44 milionów, gdyby liczba szczepień była równomiernie rozłożona na całą populację, oznaczałoby to, że tylko 2,27 procent z 900 000 pierwszych szczepień dotarłoby na Zakarpacie, czyli 20 430 pierwszych szczepień.
Jeśli porównamy to z liczbą Węgrów zakarpackich, tylko około 3000 z nich mogło otrzymać przynajmniej pierwsze szczepienie (jeśli ich chęć do szczepienia była taka sama jak Ukraińców). To żałośnie mała liczba.
Dlatego ważna była decyzja, zgodnie z którą węgierski rząd zobowiązuje się do szczepienia Węgrów zakarpackich, którzy tego wymagają pod koniec tego miesiąca lub na początku czerwca.