Dziś na świecie toczy się walka duchowo-duchowa, której celem są małżeństwo i rodzina. Tej walki nie da się wygrać bez pomocy duchowej i duchowej, teolog małżeństwa i rodziny László Pribék portalowi vasarnap.hu Zwrócił uwagę, że konieczne jest wzmacnianie rodzin i małżonków, nie tylko finansowo, ale także duchowo, ponieważ rewolucja seksualna, która wybuchła w latach 60. i osiąga obecnie apogeum, jest bezpośrednią drogą do upadku naszej kultury i społeczeństwo. Poruszył też fakt, że teoria gender zamiast wolności przynosi tylko wolność, a nawet tam, gdzie jest promowana, rośnie też liczba przestępstw z użyciem przemocy wobec kobiet.
– Dokąd może doprowadzić ta szalona rewolucja seksualna, ideologia wszystkiego z kimkolwiek i fakt, że liberalne organizacje chcą nieść edukację seksualną, akceptację i gender mainstreaming coraz mniejszym ludziom?
– Czego możemy się spodziewać, jeśli ONZ już zwróciło się w tym kierunku i chce uczyć sześciolatki masturbacji? W 1934 roku angielski badacz John Daniel Anwin – bez religijnego podejścia – badał różne ludzkie kultury na przestrzeni 5000 lat. Był ciekawy, dlaczego został przerwany. Zauważył, że dopóki kultura miała ścisły porządek dotyczący seksualności (na przykład huśtawki nie były dozwolone przed lub w trakcie małżeństwa), kultura kwitła.
Jednak gdy tylko zaczęli podążać w kierunku wolności seksualnej, kultura i społeczeństwo zaczęły podupadać. Anwin zauważył, że kultura tak duża jak kultura Mezopotamii może zniknąć w ciągu zaledwie trzech pokoleń.
Jeśli spojrzymy na rewolucję seksualną lat 60., zobaczymy, że trzecie pokolenie nie jest zbyt odległe. W Deklaracji Praw Człowieka z 1948 roku ONZ przedstawiła obraz człowieka oparty na tradycji judeochrześcijańskiej. Bronił szacunku i godności osoby ludzkiej. W porównaniu z tym dzisiejsza seksualność jest definiowana jako służąca wyłącznie zaspokojeniu pożądania jednostki. Mówi więc: nieważne z kim to robisz, w jaki sposób iw jakim czasie.
– Więc teraz jesteśmy w dość poważnym upadku… Jaką przyszłość widzisz przed nami w związku z tym?
– Św. II. Przed śmiercią kardynał Carlo Caffara, bliski współpracownik Jana Pawła II, przypomniał słowa papieża: ludzkość najpierw odwraca się od Boga, a potem zwraca się przeciwko sobie. Caffara sformułował to w taki sposób, że przyszłość ludzkości spoczywa na dwóch filarach boskiego porządku. Po pierwsze, osoba jest osobą, więc nie można na niej dokonać aborcji ani eutanazji. Drugim filarem jest to, że Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę. Sprzeciwia się temu każdy, kto mówi, że trzeba utorować drogę przemianom płciowym – nawet w przypadku dzieci – lub kto pozbawia dziecko wychowania przez matkę i ojca.
Tam, gdzie obowiązuje teoria płci, kobiety nie są bardziej wolne, ale liczba popełnianych wobec nich brutalnych przestępstw zwielokrotniła się, więzi małżeńskie osłabły i rodzi się mniej dzieci.
Jeśli nie szanujemy kobiet jako przyszłych matek, postrzegając je jedynie jako cele naszej satysfakcji seksualnej, przynosi to odwrotny skutek. Wielu mężczyzn wyznających tę ideologię wierzy, że jeśli zobaczą na ulicy kobietę, która im się podoba, mogą ją mieć. Ponieważ mogą to zrobić. Ma prawo do spełniania swoich pragnień seksualnych. Istnieje ogromna różnica między wolnością a wolnością. II. János Pál powiedział, że Pismo Święte można streścić w jednym zdaniu. To nic innego jak zdanie zawarte w Ewangelii Jana: „Jeśli znasz prawdę, prawda cię wyzwoli”. A prawdą jest Jezus Chrystus.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ
Zdjęcie: László Pribék (fot. PL)