W pełnym skandali Kispest ścierają się MSZP i DK.
Prowadzony przez socjalistów Kispest – gdzie kręcono legendarne, białe, zakurzone, wyłudzające pieniądze wideo – jest podzielony na dwie części z punktu widzenia wyborów parlamentarnych, jedna połowa, obejmująca cały obszar Pesterzsébet, należy do 16. poszczególnych okręgów wyborczych (evk.), drugi do 9., który dzielą z Kőbánya, gdzie były bardzo chaotyczne sprawy – a od tamtej pory zdarzają się mniejsze – możemy założyć, że MSZP zajmie tylne miejsce w prawyborach wyborów, dając szansę innym partiom, być może jeszcze nie tak ugrzęzłym. Ale tak nie jest. Przeciwnie.
W IX okręgu wyborczym od miesięcy toczy się wojna na małą skalę między partiami. Sándor Burány chce znowu być posłem, więc rozpoczyna prawybory, ale tutaj MSZP nie zgodził się z DK, która inaczej zamierza przejąć całą lewicę, co stawia coraz bardziej aktywnego Gergely'ego Arató w szeregu bitwa. Partyjny polityk zajmujący się edukacją rozpoczął karierę polityczną w socjalistycznych barwach w Kőbánya i doszedł do stanowiska sekretarza stanu w rządzie Gyurcsány'ego.
Wiceburmistrz Kispest (dawna DK) Csaba Kertész nie należy do głównego nurtu swojej byłej partii. Zainicjował akcję ratunkową Krisztiána Kránitza, byłego prezesa trustu, zamieszanego w sprawy korupcyjne – który był członkiem zespołu Gajda-Lackner, w złowrogim nagraniu nazywanym Panem 40 proc., a także znanym z „zapominając” o swojej willi w Hiszpanii z oświadczenia majątkowego z tym, że po likwidacji swojej firmy stał się drugą osobą Gospodarczej Organizacji Zaopatrzenia, która działa jako spółka holdingowa.
A Kránitz jest człowiekiem Burány'ego, więc Kertész faktycznie sprzymierzył się z przeciwnikiem DK, dlatego opuścił partię Gyurcsány, zanim prawdopodobnie został wyrzucony. Kertész jest interesującą postacią lokalnego życia publicznego, choć nie można poznać żadnych konkretnych obciążających go informacji, ale Lackner mówił w złowieszczym nagraniu audio, że jest też „głodny” i kocha pieniądze, a z drugiej strony przyprószony do białości były przedstawiciel MSZP poznał go bliżej, prywatne informacje o parze Gyurcsány. Podobno.
W prawyborach startuje również chwilowa przedstawicielka gminy Kispest, Anikó Paróczai. Brał udział w pracach komisji śledczej, która miała ustalić, czy w powiecie rzeczywiście dochodziło do przypadków korupcji. Ale ta praca dość szybko stanęła w miejscu, za sprawą epidemii koronawirusa, ale jeszcze bardziej tego, że opozycyjni socjaliści i burmistrz Péter Gajda zablokowali działanie zarządu, a Paróczai, radny odpowiedzialny za przejrzystość, nie był na szczyt sytuacji. W sprawie była jednak oskarżona, czyli Anikó Paróczai, która została aresztowana pod zarzutem zniesławienia i niewłaściwego wykorzystania danych osobowych, ponieważ w lutym 2020 r. nakręciła wideo z willi Kránitza w Hiszpanii, ale sprawa nie została przez nią podjęta, ale przez Magyar Nemzet i Hír Tv.
Policja prowadzi dochodzenie, ale nic nie mówi
Tak więc w tym okręgu wyborczym można spodziewać się wielkiej bitwy między byłym bojownikiem Sándorem Burány z MSZP – który nawiasem mówiąc wstąpił do MSZMP w wieku 26 lat w 1982 r. silnego człowieka z DK, który zamierza przezwyciężyć chwilową przeszłość między Anikó Paróczai, która próbuje podjąć działania przeciwko podejrzanym przypadkom korupcji jej sojuszników, ale jej praca przypomina bitwę na wiatraki i jest wyraźnie zmęczona To.
Skontaktowaliśmy się również z policją w sprawie karnej wideo. Biuro Prasowe Służby Komunikacyjnej ORFK udzieliło odpowiedzi, że Krajowe Biuro Śledcze Policji Kryzysowej prowadzi postępowanie w sprawie nieznanego sprawcy. Jednak ze względu na interes śledztwa nie podano dalszych informacji na temat procedur.
Źródło i pełny artykuł: mandiner.hu
Wyróżniony obraz: mandiner.hu/MTI/Kallos Bea/illustration