Według stołecznej frakcji Fidesz pojawiło się „silne podejrzenie”, że referencje firmy, która ma zostać ogłoszona zwycięzcą w obsłudze rejsów po Dunaju w stolicy, mogą mieć poważny problem, a nawet mogą zostać sklasyfikowany jako fałszywy.
W weekendowym poście frakcji na Facebooku można przeczytać, że linie Dunaju nie będą kursować w tym roku z powodu braku środków. Kierownictwo stolicy zapowiadało kilka tygodni temu, że w przyszłym roku zbada, czy w ogóle opłaca się i można wznowić tę usługę przewozową - dodali.
Stołeczny Fidesz twierdzi jednak, że ta niepewna sytuacja wcale nie przeszkadzała BKV w chęci podpisania 3-letniej umowy na usługę, która może nawet nie ruszyć „szybko iw dość podejrzanych okolicznościach”.
W ramach trwającego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego poszukują operatora obsługującego statki należące do BKV,
realizuje z nimi usługę spedycyjną - zaznaczyli.
Zwrócono jednak uwagę, że na podstawie publicznie dostępnych informacji w systemie EKR powstało silne podejrzenie, że referencje firmy, która ma zostać ogłoszona zwycięzcą, mogą mieć poważne problemy, a nawet zostać zakwalifikowane jako fałszywe.
„ Ponadto, według niektórych informacji poufnych z branży, firma, która nie miała nawet licencji żeglugowej, mogłaby udowodnić poprzednią komercyjną usługę spedycyjną jako referencję ” – podkreślili.
Dodali to
wcześniej, podczas składania wniosku o wynajem używanego autobusu przez BKV, podpisali umowę z firmą, która nawet nie miała autobusu,
ponadto w przetargu aplikował autobusami należącymi do innej firmy.
„ Ponieważ obecne postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na usługi spedycyjne odbywa się na warunkach niesamowicie podobnych do skandalicznej aplikacji BKV do wynajmu używanych autobusów, mieszkańcy Budapesztu mogą słusznie obawiać się kolejnego skandalu” – napisali w poście.
Stołeczna frakcja Fidesz zwraca się zatem do burmistrza Gergely'ego Karácsony'ego o wszczęcie pełnego śledztwa i zakazanie BKV zawarcia umowy ze skutkiem natychmiastowym do czasu jej satysfakcjonującego zakończenia.
Zgodnie z zapowiedzią BKV, nowa umowa spedycyjna obiecuje bardziej przewidywalne, kontrolowane i wyższe przychody. Napisali, że postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego odbyło się w sposób uporządkowany i przejrzysty - poinformował M1 Híradó.
Źródło: MTI/hirado.hu
Zdjęcie: MTI