Portal minap.hu, propagandowy puzon władz lokalnych, opublikował wstrząsające nagranie z piątkowej wizyty burmistrza Budapesztu w Miszkolcu. Gergely Karácsony przedstawił popieranych przez siebie kandydatów w ramach cyrku zwanego prawyborem opozycji i chciał wyjaśnić swój program polityczny po węgiersku około stu do pięćdziesięciu zwolennikom zgromadzonym na placu Erzsébet, ale nie był w stanie tego zrobić nawet z pomocą maszyny głosowej. Karácsony, hiperpasywny mówca, nie mógł wydobyć z siebie niezależnych myśli, podczas występu w Borsod wykorzystywał aktorskie pokusy z Gyurcsány i błyskał frazesami splagiatowanymi z przemówień Viktora Orbána, donosi pestisracok.hu.
O goniącym za marzeniami o zostaniu premierem Gergely Karácsony już ujawniono, że jego specjalne umiejętności językowe nie wystarczają do prowadzenia konferencji prasowych czy prowadzenia negocjacji politycznych w języku angielskim, ale ci, którzy krytykują za to jego towarzysza broni Tímeę Szabó stawiają poprzeczkę zbyt wysoko. Podczas wizyty Karácsony'ego w Miszkolcu okazało się, że kandydat na premiera nie jest nawet w stanie wygłosić spójnego przemówienia po węgiersku. Według zeznań galerii zdjęć pojawiających się w gazecie gminy Miszkolc kierowanej przez opozycję, pomocnik wyposażony w duży ekran pomógł Karácsony'emu zaprezentować wyroki programowe splagiatowane m.in. przez Viktora Orbána.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ
Wyróżniony obraz: minap.hu/László Mocsári – zrzut ekranu