Wyższy poziom inflacji jest przejściowy, jeśli bank centralny użyje narzędzi, którymi dysponuje, to w 2022 roku inflacja może wrócić do przedziału 3 proc.
Mihály Varga powiedział: Magyar Nemzeti Bank (MNB) podjął już kroki w celu obniżenia inflacji, jako pierwszy spośród europejskich banków ogłosił podwyżki stóp procentowych.
Zdaniem szefa resortu obniżenie ogólnego podatku od sprzedaży (VAT) nie może znacząco wpłynąć na ceny w dłuższej perspektywie, decydują o tym procesy rynkowe, a nie intencja rządu. Powiedział, że od 2013 r. podstawą polityki podatkowej jest to, że dochody potrzebne na wydatki gminy, czyli środki gminy potrzebne na służbę zdrowia, obronę narodową, bezpieczeństwo publiczne i oświatę, nie są pobierane z podatku dochodowego ani z zysku przedsiębiorstw podatków, ale z podatków konsumpcyjnych.
Polityka podatkowa zachęca do pracy, dlatego stawka VAT na Węgrzech jest wyższa niż średnia w Unii Europejskiej. Mamy jednak stawki niższe lub niższe, tak naprawdę podatek dochodowy od osób prawnych jest najmniejszy w Europie, a podatek dochodowy od osób fizycznych trzeci najmniejszy - zaznaczył.
Minister Finansów zaznaczył, że jeśli stopa inflacji będzie wyższa, a bazowa stopa procentowa będzie wyższa, to znajdzie to odzwierciedlenie w oprocentowaniu kredytów. Teraz bank centralny musiał rozważyć, jak niebezpieczny jest poziom inflacji oprócz wznowienia gospodarki, powiedział.
„Zgadzam się z bankiem centralnym, że wyższa inflacja może stanowić zagrożenie” – powiedział.
Odnosząc się do krytyki György Matolcsy'ego, prezesa MNB, Mihály Varga podkreślił, że błędem byłoby sprowadzanie deficytu budżetu państwa poniżej 3 proc. To okres restartu, budżet musi realizować wspierającą i stymulującą politykę fiskalną - zadeklarował.
Minister finansów przypomniał, że wspierają one tworzenie miejsc pracy, dokonywanie inwestycji, obniżanie podatków, prace nad odbudową okresu po załamaniu gospodarczym. Deficyt finansów publicznych będzie więc wyższy, ale nie odbiega od średniej w Unii Europejskiej. Zwrócił uwagę, że warto zapoznać się z przedstawionymi w kwietniu programami konwergencji V4, Węgry wraz z Polską najszybciej powrócą do poziomu 3 proc. deficytu w 2024 roku.
Bruksela nie zatwierdziła jeszcze 2,5-miliardowego węgierskiego planu naprawczego, a minister finansów wyjaśnił, że istnieją przeszkody polityczne. Problem nie leży w gospodarce ani w składzie funduszu naprawczego, ale w tym, że węgierski rząd i węgierski parlament podejmują decyzje w sposób suwerenny, które choć są zgodne z podstawowymi wartościami Unii Europejskiej Unii, nie zadowalajcie polityków w Brukseli – wyjaśnił Mihály Varga.
„Prowadzimy debatę, ale miejmy nadzieję, że odpowiedzi na sugestie będą przekonujące” – powiedział. Stwierdził, że budżet w całości sfinansuje programy zawarte w planie naprawy, po zatwierdzeniu w Brukseli budżet zostanie uzupełniony o napływające wsparcie unijne. W razie potrzeby - jeśli te rozmowy nie zostaną zakończone do 2022 r. - kwota zaplanowana na projekty programu odbudowy zostanie sfinansowana także w przyszłym roku, rząd już o tym zdecydował - powiedział.
Minister finansów uważa, że decyzja o wprowadzeniu euro na Węgrzech byłaby przedwczesna nawet w kadencji parlamentarnej 2022-26.
Mihály Varga zagłosowałby za przystąpieniem Węgier do UE w 2021 r., ale dodał, że do końca dekady, kiedy według ich wyliczeń kraj ten będzie już płatnikiem netto do UE, sprawa może zyskać nowy perspektywiczny.
Źródło: Hírek Plusz , MTI, ATV
Wyróżniony obraz: MTI