Według jednego z zarzutów w procesie przeciwko księciu-prymasowi, kardynał uniemożliwił repatriację korony, by w odpowiednim czasie koronować nią Habsburga Ottona.

Aresztowany 26 grudnia 1948 r. kardynał - w skrajnie rażącym pogwałceniu prawa międzynarodowego - został także oskarżony o szpiegostwo, obalenie republiki i handel walutą. Biorąc wszystko pod uwagę, przypadek Świętej Korony II. Stał się jedną z broni używanych przez Republikę Węgierską przeciwko Mindszenty.

Jakie prawdziwe fakty przekręcił rząd bolszewicki?

Dziesięć dni po proklamowaniu republiki arcybiskup wysłał list do XII. Piusa, w którym prosił o umieszczenie Świętej Korony w Watykanie. Zgodnie z rozumowaniem Mindszenty, wraz z narodzinami Republiki Węgierskiej korona musi być u pierwotnego wysyłającego, czyli u Papieża – choć wiemy, że Święta Korona to nie to samo, co korona wysłana do św. Szczepana .

Latem 1947 roku książę-prymas faktycznie negocjował z Otto Habsburgiem, zajęty próżnią władzy, jaką stworzył – teoretycznie – traktat pokojowy z Paryża. Inną kwestią jest to, że plany te nie miały większego urzeczywistnienia ze względu na umowy anglosasko-sowieckie zawarte w czasie Holokaustu. Nawiasem mówiąc, sam książę-prymas obudził się w tym czasie.

Pétera Veresa z 17 stycznia 1949 r. rzuca światło na prawdziwe ideologiczne tło oskarżenia: „Jakiej ograniczonej fantazji potrzeba, aby ktoś dzisiaj, w zwycięskim marszu światowego ruchu socjalistycznego, śnił o przywróceniu panujący dom z najmroczniejszą przeszłością spośród wszystkich rodów rządzących, ród Habsburgów - nawet jeśli tylko śni na jawie - jest to prawie niezrozumiałe. Każdy, kto poważnie traktuje takie idee, jest nie tylko reakcjonistą feudalnym, ale także zdrajcą narodu w najczystszym tego słowa znaczeniu”. Gyula Alapy ujął to w ten sposób: „Podczas procesu ujawniono, że dawna korona królewska została zatrzymana przez siły amerykańskie w wyniku machinacji tej organizacji. Wstrzymując koronę, Mindszenty nie tylko chciał pozbawić nasze państwo tej relikwii, ale chciał też mieć pewność, że korona będzie pod ręką, gdyby chciał włożyć ją na głowę Ottona Habsburga!”

Symboliczne znaczenie miało również to, że w dniu, w którym Mindszenty został skazany na dożywocie, 8 lutego 1949 r., XII. Otworzył ją Pius IV. Procedura beatyfikacyjna Károly'ego.

Okres 1945-1977 charakteryzuje sytuacja prawna, zgodnie z którą klejnoty koronacyjne są według Węgierskiej Republiki Ludowej własnością państwa węgierskiego, w przeciwieństwie do utrwalonego poglądu Stanów Zjednoczonych Ameryki, że otrzymały je na przechowanie i dlatego traktują je jako mienie o specjalnym statusie. Jednak komunistyczna elita władzy nie mogła dokonać tzw W sprawie Standard nie poruszono również sprawy uwolnienia bezprawnie aresztowanego, a następnie skazanego Roberta Vogelera w celu zwrotu relikwii. Stany Zjednoczone Ameryki nie wydały ich ani węgierskiemu dyktatorowi i jego otoczeniu, ani Watykanowi. Po rewolucji i walce o wolność nowe próby zwrotu klejnotów koronnych nie mogły zakończyć się sukcesem, ponieważ mieszkający w Stanach Zjednoczonych emigranci węgierscy i wschodnioeuropejscy uznaliby ten akt za przyczynek do akceptacji systemu politycznego kierowanego autorstwa Jánosa Kádára .

Był już w areszcie – był przetrzymywany na osławionym Andrássy út 60 w Budapeszcie – kiedy wspominając tamte dni, zapisał, że „z moich listów, które – jak się wydaje – od dawna znajdowały się w rękach policji , jasne jest, że Święta Korona, chciałem zabrać naszą tysiącletnią i budzącą największy strach relikwię i skarb do Rzymu, aby uratować go przed niepewną i niekorzystną sytuacją. Dotarły do ​​mnie doniesienia, że ​​Święta Korona nie jest należycie przechowywana, więc istnieje nawet obawa, że ​​zostanie poddana badaniom archeologicznym. Te aspekty skłoniły mnie do wręczenia Świętej Korony, która przybyła z Rzymu tysiąc lat wcześniej, wielkiemu przyjacielowi Węgrów, XII. Pozostawiam to opiece papieża Piusa”.

Czas mijał... Mindszenty mieszkał już w schronisku udzielonym przez Stany Zjednoczone na placu Szabadság już od prawie ośmiu lat, kiedy z jednej strony 24 sierpnia 1964 roku przemawiał do prezydenta Lyndona Bainesa Johnsona, a z drugiej z drugiej strony, dwa dni później – korzystając z okazji zapewnionej przez ambasadę, przez Waszyngton – listem VI. papieżowi Pálowi , którego Montini dobrze znał z poprzednich lat jako zastępca sekretarza stanu. Oto list do Prezydenta, świadectwo i świadectwo, głos troski oparty na wieloletnim doświadczeniu skierowanym do Prezydenta Johnsona w odniesieniu do Świętej Korony:

„Według doniesień prasowych rozpoczną się negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a reżimem Kádára. Obawiam się, że Święta Korona będzie jednym z żądań. Święta Korona, o ile mi wiadomo, znajduje się w rękach armii Stanów Zjednoczonych w Niemczech. Po drugiej wojnie światowej nowy system już raz ją odzyskał. Watykan i kardynał Spellman wysunęli moją prośbę, aby Święta Korona nie została zwrócona Czerwonym. Tak się złożyło, że prezydent Truman stanowczo odrzucił nawet ten pomysł.

To pytanie było jednym z powodów i pretekstem do mojego dożywotniego wyroku. Jeśli to konieczne, poszedłbym ponownie do więzienia za Świętą Koronę i jej niewymowne duchowe znaczenie. Zagrożenie jest duże do dziś. Proszę z ufnością Panie Prezydencie ratuj koronę.

Święta Korona została podarowana nowemu węgierskiemu chrześcijaństwu przez papieża Sylwestra w 1001 roku świętego Szczepana , pierwszego węgierskiego króla. Przez prawie tysiąc lat koronowano nim każdego węgierskiego króla. Jest to pieczęć pradawnej natury naszego kraju i chrześcijaństwa, unikalny symbol chrześcijański i konstytucyjny na świecie. Wcielenie integralności Węgier po dwóch niesprawiedliwych traktatach pokojowych, które zniszczyły najdoskonalszą jedność historyczną, geologiczną, gospodarczą i kulturową, absolutną większość Węgrów w tym kraju, z ogromną szkodą i nieszczęściem Węgrów i oddzielonych narodowości, którzy , chociaż byli w mniejszości, „krajów macierzystych” w swoich parlamentach, twierdzili jednak, że na Węgrzech było lepiej (Radić, Trumbić, Hlinka, Juriga, Maniu, Slavici itp.).

Święta Korona nie może należeć do ateistycznych bolszewików. Nie może się zdarzyć, aby Święta Korona wpadła w ręce Sowietów lub Czechów, Rumunów, Serbów i została pocięta lub sprzedana na licytacji, a cena rozdysponowana. Podobnie nie może wpaść w ręce węgierskich bolszewików. To byłby bezprecedensowy skandal.

Watykan również wyraził zainteresowanie tą sprawą, ale nie zdaje sobie sprawy z nowego niebezpieczeństwa. Więc pytam w twoim imieniu, panie prezydencie. Rusk niedawno stwierdził, że polityka zagraniczna USA nie zmieniła się od 1945 roku. My, Węgrzy, prosimy, aby zamanifestowało się to w odniesieniu do Świętej Korony, na wzór armii i prezydenta Trumana”.

W swoim schronie Szabadság tér przeciągnięty arcykapłan – nic dziwnego – uważał odsunięcie okupantów i ich sług od władzy za podstawowy warunek zwrotu klejnotów koronacyjnych.

Autor: Zsolt Zétényi