Słowenia buduje nowe kilkukilometrowe ogrodzenie na wspólnej granicy z Chorwacją, aby powstrzymać nielegalną migrację, ogłosił we wtorek minister spraw wewnętrznych Ales Hojs. Decyzja zapadnie wkrótce, a prace rozpoczną się w ciągu dwóch-trzech tygodni.
Z jego wypowiedzi wynika, że dane wywiadu nie wskazują, by po przejęciu władzy w Afganistanie przez talibów miała rozpocząć się wielka fala migracji podobna do tej z 2015 roku. Według niego dzieje się tak dlatego, że ministrowie spraw wewnętrznych Unii Europejskiej postanowili ostatnio pomagać tylko najsłabszym grupom i nie otwierać na oścież drzwi Europy.
W Słowenii w pierwszych ośmiu miesiącach roku władze aresztowały 5844 osoby naruszające granice, co stanowi 43-procentowy spadek w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Większość z nich pochodziła z Afganistanu, Pakistanu i Bangladeszu.
Słowenia zaczęła budować płot graniczny podczas kryzysu uchodźczego w 2015 r., kiedy to w ciągu sześciu miesięcy przez kraj przekroczyło około pół miliona nielegalnych imigrantów. Całkowita długość obecnego ogrodzenia granicznego wynosi 219 kilometrów i obejmuje prawie jedną trzecią granicy słoweńsko-chorwackiej.
źródło: MTI