Dla większości z nas rody szlacheckie Siedmiogrodu, hrabiowie i baronowie, są głównie znane z podręczników historii, a powodem tego jest to, że członkowie arystokracji stali się ofiarami komunistycznych prześladowań dziesiątki lat temu i z tego powodu większość zbiegły za granicę.
Jednak po zmianie ustroju w 1989 roku coraz więcej ludzi wracało do Transylwanii, aby odzyskać majątek przodków i stworzyć nowy dom na starym miejscu. Farkas Bánffy, potomek baronialnej gałęzi rodu Bánffy, zwany też panem Fugad, urodzony na Węgrzech, podobnie jak jego rodzice, wyruszył w 2007 roku, by odzyskać rodzinny majątek skonfiskowany przodkom i zarządzać rodziną nieruchomość. Potomek siedmiogrodzkiej rodziny szlacheckiej szczegółowo opowiedział w telewizji Székelyhon o blisko 15-letniej walce z rumuńskimi władzami i sądownictwem o lasy Bánffy, a także o tym, że oprócz odmowy restytucji jest również zmuszony do zmierzyć się z faktem, że ich własność, która została już zwrócona, zostanie pozwana przez państwo rumuńskie.
Rumunia nie chce, aby duże ilości ziemi trafiły w ręce węgierskich obywateli, stwierdza Bánffy Farkas.
W Nézőpont okaże się, jak Węgier żyje w Siedmiogrodzie, czy jest baronem, dlaczego uważał za ważne wspieranie powstania rozproszonej społeczności węgierskiej w Magyarlapád, czym jest dla niego konserwacja zabytków, leśnictwo i obozy taneczne . Wywiad z Bánffym Farkasem na temat jego posiadłości w Fugad można obejrzeć na kanale Médiatér na YouTube.
Źródło: szekelyhon.ro