Udowodniono, że budowa ogrodzenia jest jedyną skuteczną metodą powstrzymania fal nielegalnej migracji, więc „absurdem” jest, że Unia Europejska nadal nie chce jej finansować – powiedział minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó Według ministerstwa w poniedziałek.
Szef resortu Edgarsem Rinkevičsem pochwalił przyjazne i sojusznicze stosunki między oboma krajami, wskazując, że istnieje między nimi zgoda co do najważniejszych wyzwań dla przyszłości UE, jak migracja. Nazwał to bezprecedensowym, że Europa znalazła się pod presją migracyjną z trzech kierunków – z południa, południowego wschodu i wschodu. Według niego w wyniku tego Łotysze, Litwini i Polacy są teraz fizycznie konfrontowani z tym, z czym Węgry borykają się od 2015 roku.
"Udowodniono, że jedyną skuteczną metodą powstrzymania fal nielegalnej migracji jest budowa ogrodzenia, bez którego nie ma takiej ilości policji czy wojska, która mogłaby skutecznie chronić setki kilometrów granic" - podkreślił . Péter Szijjártó nazwał to trudnym do zrozumienia faktem, że Komisja Europejska „powoli finansuje wszystko, co służy zwiększeniu migracji”, ale wciąż nie jest to naprawdę skuteczne narzędzie mające na celu jej ograniczenie.
„To tak, jakby nie było ich na tej planecie, którzy nadal blokują wsparcie dla krajów budujących ogrodzenie” – powiedział, wzywając organ brukselski do zaniechania „wysiłków zmierzających do zmiany składu europejskiej populacji”.
Minister mówił też o rozszerzeniu UE, które według niego "postępuje bardzo wolno, ale jeśli spojrzymy na to bardzo rzetelnie, to w ogóle nie postępuje" . Stwierdził, że spowolnienie tego procesu jest sprzeczne z bezpieczeństwem i interesami gospodarczymi Węgier i wspólnoty, ponieważ najszybszą drogą do stabilizacji i pokoju w regionie jest integracja. Poinformował również, że rząd wspiera nowymi środkami obronę Łotwy przed czwartą falą epidemii koronawirusa i wysyła do kraju 55 monitorów pacjenta i 100 zestawów pomp lekowych.
Na koniec wspomniał, że armia węgierska już dwukrotnie brała udział w natowskiej misji kontrolowania przestrzeni powietrznej Bałtyku i ponownie wezmą udział we wrześniu-grudniu oraz w 2025 roku. Edgars Rinkevic najpierw podziękował Węgrom za złożone oferty, a następnie – wymierzony w Białoruś – ostrzegł, że niektóre państwa wykorzystują migrację jako „broń hybrydową”. W związku z tym uważał, że należy wzmocnić zewnętrzne granice UE i wprowadzić sankcje.
szefa frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfreda Webera , że UE powinna poprzeć budowę ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej, a jednocześnie nie poprzeć go w przypadku Węgier. „Sytuacja nie może być na tyle poważna, by Manfred Weber mógł choć trochę cofnąć się do swojego węgierskiego nastawienia” – powiedział.
źródło: MTI
(Obraz nagłówka: KKM)