Bruksela powinna wreszcie zdać sobie sprawę, że prowadzi wadliwą politykę migracyjną. Zagraża życiu Europejczyków, przyczyniając się do przyjmowania niekontrolowanych tłumów przybywających nielegalnie.

Nielegalna imigracja stanowi zagrożenie kulturowe, gospodarcze, społeczne, zdrowotne i polityki bezpieczeństwa. Sposób życia reprezentowany przez Europejczyków jest nie do pogodzenia z kulturą świata arabskiego i ludów afrykańskich.

Jeśli stare kolonialne kraje europejskie chcą społeczeństwa mieszanego i chcą zaakceptować nowych „niewolników” poświęcając swoją sieć społeczną, to niech to zrobią, chociaż do tej pory nie było mowy o ograniczeniach, myślę, że nie chcą zaakceptować też setki milionów.

ALE! Cudzoziemskich najeźdźców nie należy nam narzucać, ponieważ nie proszą, lecz żądają, atakują bez dokumentów, organizują się przeciwko nam, jedząc dobra i pokój, które wytworzyliśmy ciężką pracą.

Nie krępujcie się pozwolić im podróżować samolotem i statkiem do własnego kraju, ale nie oczekujcie, że za własne pieniądze będziemy chronić całą Europę, jak przed Tatarami i Turkami.

Czy my, Węgrzy i Polacy, mamy pić sok brukselskich biurokratów?

Ktokolwiek ich zaprosił, przyjmij ich! Jednak dobrze byłoby nie zachęcać do nadmiernej już liczby cudzoziemców i namalować realistyczny obraz ich integracji.

Dziękujemy, że CÖF chroni nasze wartości, chroni węgierskie i polskie interesy oraz staje w obronie tradycyjnej Europy!

Z poważaniem, pani Péter Hellner

Zdjęcie: Reuters