Gyula Budai wszedł w posiadanie poufnej korespondencji pomiędzy zarządcą Budapest Capital City Property Management Co., Ltd. a Zsoltem Berki, który według nagrań audio upublicznionych wcześniej przez Anonymusa pomaga w sprzedaży nieruchomości Gminy Miasta Stołecznego od na zewnątrz w swego rodzaju systemie prowizyjnym. Chociaż sprzedaż ratusza mogła być dopiero przygotowywana, według nagrań audio dwie inne nieruchomości przy Nagytétényi i Bécsi út zmieniły właściciela, a do ich kieszeni wpłynęły duże sumy pieniędzy.
W korespondencji wysłanej do przedstawiciela parlamentu Fideszu pracownik zarządzającego aktywami kapitałowymi i Berki uzgodnili sprzedaż kolejnych czterech nieruchomości. Gyula Budai złożył kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Jak informowaliśmy wcześniej , polityk partii rządzącej zwrócił się niedawno do organu śledczego w innej sprawie dotyczącej nieruchomości związanej z Gminą Stołeczna, a po jego skardze wszczęto śledztwo.
Pełnomocnik przypomniał w zeszłym tygodniu: złożył skargę na nieznanego sprawcę w związku z uzasadnionymi podejrzeniami o handel wpływami, po tym jak w prasie pojawiło się nagrane potajemnie nagranie dwóch mężczyzn rozmawiających o nabyciu działki w stolicy. XXII. Okręgowa strefa przemysłowa została zakupiona przez Grébics Ingatlan Zrt. za 101 mln HUF brutto od gminy metropolitalnej.
Pełnomocnik stwierdził: na podstawie nagrania audio oraz informacji opublikowanych w prasie istnieje uzasadnione podejrzenie, że nieznani sprawcy wywierali wpływ na urzędnika, gdy udali się do budynku Budapest Capital Management Capital Zrt. i uzgodnili z administratorem pracującym pomogli w wygraniu przetargu, dlatego też zażądali „zaliczki” w wysokości dwóch milionów forintów za pomoc.
Oprócz Gyuli Budai do organu śledczego w sprawie Bramy Ratuszowej z zawiadomieniem o przekupstwo urzędników zwrócił się także János Volner, niezależny poseł i przewodniczący partii noszącej jego nazwisko. Na środowej konferencji prasowej polityk mówił o mafijnej siatce prowadzonej przez lewicę. Volner mówił też o tym, że Gergely Karácsony i lewicowi burmistrzowie szybko powiększają aktywa nieruchomościowe stolicy, zauważając, że z 199-miliardowej rezerwy przekazanej przez poprzednią administrację prawie nic nie zostało. Sprzeciwił się też temu, że burmistrz nie wszczął śledztwa w sprawie korupcji, ale przeciwko tym, którzy ją ujawniają.
Jednak teraz, w oparciu o dowody przedstawione Gyula Budai, nowe fakty mogły wyjść na jaw:
"Wszedłem w posiadanie poufnej korespondencji pomiędzy administratorem Budapest Capital City Property Management Ltd. a Zsoltem Berki w sprawie sprzedaży łącznie czterech nieruchomości w stolicy. Korespondencja prowadzona w pogodnym, serdecznym tonie mówi sama za siebie, że listy zdradzają bliski związek, ugruntowaną relację biznesową. Jest całkiem jasne, że Zsolt Berki sprzedawał dodatkowe nieruchomości na zasadzie prowizji. Przekazałem też policji moje dowody dotyczące czterech innych nieruchomości” – Gyula Budai dla PestiSrácok.hu
Cztery przedmiotowe nieruchomości to Fáy utca 69, Öv utca 10/A, działka pod basen Újpest oraz nieruchomość przy Etele út. Basen Újpest, który znajduje się na Árpád út (i został zburzony lata temu - red.), był wcześniej reklamowany za 700 milionów HUF plus VAT. Nie ma go już wśród ogłoszonych nieruchomości na stronie internetowej Budapest Capital Management Center Ltd., co oznacza, że został już sprzedany - zgodnie z korespondencją, ponownie przy współpracy Zsolt Berki. Jak podaje stołeczna strona internetowa, teren przy ulicy Fáy 69 został sprzedany firmie Starhouse Immo Kft. za 109 220 000 HUF brutto.
Budapeszt IX. Zarządca przesłał również do Zsolta Berki akty własności nieruchomości wymienionych pod dwoma odrębnymi numerami topograficznymi przy Etele út 55, Kerület. Nieruchomość 3475/3 została ogłoszona w drodze przetargu, połączona z nieruchomością położoną pod adresem 3475/57, Tétényi út 63, za łączną cenę zakupu 2 mld HUF plus VAT
Gyula Budai napisał w swoim raporcie dla NNI. Dodał, że zarządca i Berki korespondowali również w sprawie nieruchomości przy Öv utca 10. W tym przypadku cena wywoławcza wynosiła 218 300 000 HUF plus VAT. Łączna wartość czterech nowych nieruchomości przekracza 3 miliardy HUF, z których, zgodnie z systemem prowizyjnym przedstawionym w poprzednich artykułach, mogłaby bardzo ładnie spłynąć z powrotem do kieszeni wspólników.
Gyula Budai zwrócił się również do burmistrza Gergely'ego Karácsony'ego na swojej stronie na Facebooku. Przypomniał, że w sejmiku stołecznym ich propozycją nowelizacji wyrzucono komisję śledczą do zbadania sprzedaży ratusza, ale nieważne, co dokładnie się stało, zbada policja.
„Nie martw się Gergely, policja wysłucha Gordona Bajnaia i ciebie też! Tymczasem dziś złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Państwowej Agencji Śledczej w związku ze sprzedażą nowych nieruchomości w stolicy! Nie martw się Gergő, raport obejmuje również remont/sprzedaż nieruchomości w Etele u. 55/Tétényi út, Budapeszt, 11. dzielnica! Wiesz, Gergő, to są nieruchomości w stolicy, o których mowa w e-mailach wysłanych do nieznanego Zsolta Berki! A czy wiesz, Gergő, gdzie wysłano te e-maile do Zsolta Berkiego!!? No wiesz, z Budapest Wealth Management Center, którego prezesem jest Balázs Barts! To Gergő, Balázs Barts, przesyła Zsoltowi Berkiemu dokumentację nieruchomości kapitałowych, które mają zostać sprzedane w ramach twojego zlecenia. Ile prowizji odzyskałeś?? Myślę, Gergő, że masz ogromne kłopoty!!”
- powiedział Gyula Budai.
Źródło: magyarnemzet.hu/zdjęcie wyróżnione: MH/Róbert Hegedüs