Nieruchomości objęte skandalem można znaleźć w obfitości po obu stronach Dunaju, po obu stronach Budy i Pesztu. wcześniej informował Mandiner, związku z aferą na rynku nieruchomości w stolicy: byłby w stanie kopnąć piłkę z ulicy, bardziej poważne kupna i sprzedaży, to jesteś bardzo naiwny.”

Postać w masce Anonymusa, zgodnie ze swoją wcześniejszą obietnicą, pojawiła się we wtorek z nowym filmem o sprzedaży nieruchomości w stolicy. Na początku nagrania przedstawił też listę adresów, co do których stwierdził: "przede wszystkim zobaczmy listę tego, za co sprzedawali stołeczni pośrednicy w obrocie nieruchomościami".

Po przedstawieniu listy zamaskowana postać dodała: „ale ci, którzy teraz zainwestowali, nie powinni być zbyt szczęśliwi, bo możliwości nie są otwarte dla wszystkich”. Jak to ujął: „innymi słowy , jest bardzo zawężone, do kogo oferta jest ważna”.

Zamaskowana postać zaprezentowała następnie kolejne nagranie audio, w którym dwie osoby rozmawiają o przetargu na budynek zlokalizowany na rogu Etele út-Tétényi út w stolicy. Na nagraniu (wideo poniżej) Gyuli Ganspergera z inwestorem, podczas której mówi się, że jeśli nieruchomość jest wystawiona - jak mówią - "za powiedzmy dwa miliardy forintów" , to "co się stanie "po liście.

W nagraniu strony rozmawiają też o „wskazówkach” i „oczekiwaniach”, a od Ganspergera dowiadujemy się też: Widzę, że… bardzo im zależy na ratuszu.

Pod koniec nagrania dają też do zrozumienia, że ​​ich zdaniem Zsolt Berki jest „nieuniknioną postacią kluczową” , a także okazuje się, że według Ganspergera „w domu toczy się walka” , którego Gyula Gansperger „nie widzi”.

Źródło: Mandiner.hu