Szopka bożonarodzeniowa ustawiona w parafii Sopronhorpác zaprasza w duchową podróż. Prawie 50 z ponad 150 figurek 10-metrowego stołu polowego porusza się. Szczegółowa instalacja pomoże ci zrozumieć: Jezus Chrystus przyszedł na świat pośród nas. – zaczyna pisać na stronie internetowej diecezji Győr, którą w całości publikuje proboszcz Pál Kovács.
Pomysł budowy szopki narodził się na poważnie w 2019 roku, kiedy kierownik Muzeum Narodzenia Pańskiego w Vösendorf w Austrii Franz Wostalek pomagał przy budowie stołu polowego i styropianowych budowli.
Stół polowy o powierzchni 10 metrów kwadratowych ma dwa poziomy i składa się z czterech elementów. Najpierw na stoły polowe wysypywano piasek, a następnie kilkoma warstwami sprayu modelarskiego uzyskano pożądany efekt kolorystyczny i przestrzenny. Wykonane z gliny i ręcznie obrobione rzeźby pochodzą z Włoch. Elektryczność napędza prawie pół setki ruchomych rzeźb.
Zwiedzającemu ujawniane są dwie lokalizacje. Pierwsza to pole pasterzy. W gwiaździstą noc anioł ogłasza Dobrą Nowinę pasterzom pilnującym swojej trzody. Pasterz patrzy na anioła.
Pośrodku części pustynnej w oazie śpi inny pasterz, u którego stóp nie tylko płonie ogień i porusza się baranek, ale uważny obserwator może również zauważyć dyszenie tego śpiącego człowieka. Po prawej stronie, w namiocie Beduinów, trzeci pasterz strzyże futro owiec. Pasterze wyruszyli do miasta Betlejem.
Widzimy postać grającą na flecie, pasterza pasącego owce, postać jadącą na osiołku przez most nad szumiącą rzeką i kilku innych pasterzy. Na drodze możemy zaobserwować kilka poruszających głowami owiec, a także drzewo, w koronie którego poruszają się również ptaki. Możemy naliczyć ponad 90 owiec.
W ten sposób docieramy do drugiego miejsca, miasta Betlejem. Przy bramie miejskiej zapalają się pochodnie i szczeka żebrak, a nieco na lewo, przy miejskiej studni, kobieta pierze ubranie, a dziecko moczy stopy. Na wybrukowanym placu betlejemskim widzimy, jak pasterze podchodzą do żłóbka i upadają na kolana, a mędrcy ze wschodu otwierają swoje skarby i składają pokłon. Święta Rodzina jest umieszczona w jaskini, gdzie niebieskie światło wskazuje na nastrój nocy. Święty Józef trzyma płonącą latarnię, osioł raz po raz spogląda na gości, a krowa je trawę. Dzieciątko Jezus jest przykryte i okryte przez swoją Matkę, ukazując w ten sposób pasterzom i mędrcom Zbawiciela świata.
W mieście Betlejem możemy zobaczyć wyglądającą przez okno kobietę, a także piekarza, ponieważ dobrze wiemy, że miasto Betlejem było ostatnim miejscem, w którym karawany opuszczające Jerozolimę mogły kupić chleb. U stóp piekarza mysz wbiega i wychodzi z jednego z worków mąki.
Im więcej czasu spędzamy przy szopce w Sopronhorpác, tym bardziej odsłaniają się przed nami jej drobne, urocze, realistyczne detale. Ruchomą szopkę z ponad 150 lalkami można oglądać w budynku parafialnym Sopronhorpác codziennie od 13:00 do 19:00 do 2 lutego.
Tekst i zdjęcie: proboszcz Pál Kovács
Biuro Prasowe Diecezji Győr (hmg)