Tímea Szabó kłamie, jak zawsze, nawet teraz, pisze Balázs Bús w mediach społecznościowych.
„Jak czytam na Mandiner , leki Tímei Szabó przestały działać, a po ujawnieniu ich zielonych kłamstw próbuje atakować jeszcze bardziej agresywnie. Ale Tímea Szabó jak zwykle kłamie.
Radzę trzymać się faktów:
Zarządziłem zakaz zmian w Mocsárosdűlő, który obowiązuje do dziś. Szkoda udawać, że go nie ochroniliśmy. To jest fakt.
Nikt nie planował tu parku mieszkalnego, dopóki stolica, na czele której stał jego współprzewodniczący Gergely Karácsony, nie ogłosiła, że 268 000 metrów kwadratowych winnicy Mocsáros zostanie anulowane na potrzeby budownictwa mieszkaniowego/biurowego i innych nieruchomości. Takie są fakty, droga Timeo.
Tímea Szabó nie zapobiegł też powstaniu osiedla mieszkaniowego na wyspie Hajógyári, bo ten pomysł istniał tylko w jego snach (i w lewicowym projekcie Dream Island). Tutaj jak najbardziej uniemożliwiono utworzenie ośrodka sportów kajakowo-kajakowych. Sprzeciwiłem się budowie tamy i nie wydałem pozwolenia na własność, w przeciwieństwie do gminy kierowanej przez László Kiss. Po co to niepotrzebne kłamstwo, droga Timeo?
Kierownik zarządzającego aktywami stwierdził, że ma „umowę” z László Kiss i można zbudować park mieszkalny Mocsárosra. Słychać to nawet wtedy, gdy kochany Tímea chowa głowę w piasek.
Podsumowując zieloną politykę Tímea Szabó:
- Po dojściu do władzy w 2019 r. pierwszym krokiem było wycięcie drzew na ulicy Szentendre, które w czasie kampanii były chronione nawet za cenę fizycznego bezpieczeństwa.
- Projekty zalesiania na dawnych terenach górniczych (Testvérhegy) zostały anulowane i rozpoczęto parcelację i dzierżawę terenu.
- Wydano zgodę właściciela na przygotowanie budowy tamy na wyspie Hajógyár, na co wcześniej odmówiłem zgody właściciela. Kiedy zdali sobie sprawę ze swojego błędu, dzięki dużej kampanii komunikacyjnej zostali polubieni w roli zbawicieli wyspy”.
Zdjęcie: MTI/Tamás Kovács