- Będziemy uniemożliwiać każdemu, kto będzie chciał wjechać na nasze terytorium i do naszego kraju bez kontroli - czytamy w sobotnim wpisie premiera na Facebooku.
Viktor Orbán dodał do tego na swojej oficjalnej stronie w mediach społecznościowych:
Teraz w wielkim chaosie Europy istnieje uporządkowany kraj. To są Węgry.
György Bakondi, to na antenie aktualnego kanału M1 w piątek wieczorem. Wyjaśnił: zdaniem kilku kluczowych krajów UE migracja jest konieczna, powinna być zalegalizowana, jak najwięcej osób powinno przyjechać, otrzymać prawa, obywatelstwo i prawo wyborcze.
Tymczasem tam, gdzie migranci pojawiają się w znacznych ilościach, pogarsza się bezpieczeństwo publiczne, nasilają się napady na kobiety, rabunki i starcia między grupami przestępczymi, tamtejsi ludzie obserwują wydarzenia z przerażeniem, ale zachodnie media lubią milczeć o takich zbrodniach z imigrantem tło – dodał.
Wskazał: w ubiegłym roku węgierskie władze złapały 122 tys. łamiących granice, czyli znacznie więcej niż w poprzednich latach. W pierwszych dniach tego roku węgierskie władze złapały już 2370 osób naruszających granice, czyli o około sześćset więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku.
źródło: MTI
Zdjęcie: MTI/Kancelaria Premiera/Szabolcs Vadnai
Polecane źródło obrazu: Facebook