Wymagają one przedstawienia tematyki orientacji seksualnej i tożsamości płciowej w programach nauczania przedmiotów
Często słyszy się od partii lewicowych i organizacji, które nazywają się obywatelami, że referendum zainicjowane przez partie rządzące jest w zasadzie bez sensu, ponieważ nikt w szkołach i przedszkolach nie chce wpływać na orientację seksualną dzieci.
Z drugiej strony faktem jest, że już w 2012 roku Węgierskie Stowarzyszenie LGBT domagało się umieszczenia w programach nauczania tematyki orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
W raporcie organizacji mobilizującej osoby odbiegające od tradycyjnej seksualności z 2012 roku czytamy: „W październiku 2012 roku komentowaliśmy także niezwykle szczegółowe – liczące kilka tysięcy stron – ramowe programy nauczania przygotowane w oparciu o NAT (National Podstawa programowa – red.). W tym projekcie nie było też ani słowa na temat orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. Zgodnie z naszą opinią wyrażoną podczas debaty NAT, staraliśmy się również o to, aby temat orientacji seksualnej i tożsamości płciowej znalazł się w programie nauczania różnych przedmiotów”.
W szczególności zwrócili uwagę na fakt, że niezwykle problematyczne jest dla nich powoływanie się na tradycyjne role płciowe jako przykłady i podkreślanie biologicznej funkcji ról płciowych.
Jednym z ważnych rezultatów minionego roku było przyjęcie na październikowym walnym zgromadzeniu pięcioletniego planu strategicznego. Plan wyjaśnia przyszłą wizję, misję i wartości organizacyjne naszego stowarzyszenia oraz formułuje osiem celów strategicznych, napisało węgierskie stowarzyszenie LGBT w swoim raporcie z 2012 roku.
Jednym z nich jest wzmożona prezentacja tematyki LGBT w szkolnictwie publicznym i wyższym, ale obejmują one również poprawę warunków prawnych, instytucjonalnych i finansowych dla zmiany płci.
Stowarzyszenie zaatakowało również Ustawę Zasadniczą po jej uchwaleniu. Nowa Ustawa Zasadnicza, zawierająca wykluczającą definicję małżeństwa, nie zakazuje dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. W komunikacie prasowym protestowaliśmy przeciwko temu, że w związku z debatą nad Ustawą Zasadniczą niektórzy politycy i organizacje medialne odwoływali się do możliwości zawierania małżeństw osób tej samej płci jako do dyktatu UE, napisali w swoim raporcie z 2012 roku.
Ale oprócz ustawy zasadniczej zaatakowano także ustawę o ochronie rodziny.
W czerwcu 2012 roku Koalicja Demokratyczna ogłosiła propozycję umożliwiającą zawieranie małżeństw parom tej samej płci. W sierpniu, gdy projekt był gotowy, węgierskie stowarzyszenie LGBT wzięło udział w osobistym spotkaniu z wiceprezesem i ekspertem DK.
Podczas spotkania podkreślono, że ważne jest skonsultowanie projektu z innymi stronami przed jego złożeniem oraz zwrócono uwagę, że w projekcie bezzasadnie utrzymano dotychczasowy zapis nakazujący rozwiązanie ich poprzednich małżeństw dla osób transpłciowych, które oficjalnie zmienili płeć - wyliczył w sojuszu.
Wiosną 2012 roku Jobbik (któremu nadal przewodniczył Gábor Vona) podjął próbę usunięcia kwestii LGBT z życia publicznego. Ta sama partia całkowicie porzuciła swoją tożsamość w 2021 roku i współpracuje z DK.
3 kwietnia Węgrzy będą mogli wyrazić swoją opinię m.in. o tym, czy małoletnie dzieci mogą być przetrzymywane w publicznych placówkach oświatowych bez zgody rodziców w sesji ukazującej orientację seksualną, czy też większość społeczeństwa uważa, że rodzina jest najlepsza arena dla problemów pojawiających się u nieletnich.
Źródło: Magyar Hírlap
Zdjęcie: Naród Węgierski