Zdaniem bezwzględnej większości Węgrów, tj. 52-53 proc., lewica obniżyłaby zasiłki macierzyńskie i rodzinne oraz podniosłaby podatki dla pracowników i firm - wynika z 93. reprezentatywnego sondażu Real-PR. Jeszcze bardziej pesymistyczne są oczekiwania dotyczące kosztów mediów, 64 proc. uważa, że wzrosłyby one, gdyby lewica doszła do władzy.
Chociaż mieszkańcy wsi są pod każdym względem większymi pesymistami niż mieszkańcy Budapesztu, jeśli chodzi o koszty mediów, nawet wśród wyborców stołecznych jest zdecydowana większość, która oczekuje od lewicy negatywnej zmiany sytuacji: 57 proc. mieszkańców stolicy i 65 proc. tak twierdzi procent mieszkańców wsi.
Wśród ludności wiejskiej ci, którzy uważają, że lewica podniosłaby podatki od pracowników i firm oraz obniżyła zasiłki na dzieci i zasiłki rodzinne, stanowią absolutną większość z udziałem 54-55 proc., podczas gdy tylko 27 proc. i 32 proc.
Mieszkańcy Budapesztu wydają się być podzieleni w dwóch ostatnich kwestiach, różnica między opiniami optymistycznymi i pesymistycznymi wynosi zaledwie trzy procent.
Więcej o badaniu w Magyar Nemzet .
Wyróżniony obraz: Árpád Kurucz