Sprawiedliwości nie stało się zadość, bo byli komuniści i nowomodni liberałowie nie powiedzieli, nie chcieli powiedzieć: niech mordercy zostaną ukarani, nie mamy z nimi nic wspólnego . Oczywiście nie byłoby łatwo ich rozdzielić, skoro wśród nich byli mordercy.

„Ci, którzy przygotowują się do władzy w wyborach parlamentarnych w 2022 roku, mają krew na rękach i rękach swoich przodków . Nie tylko z powodu 2006 r., ale także 1956 r. i późniejszych represji ” – powiedział na konferencji prasowej, na której Zsolta Zétényi na temat uciszonych ofiar komunizmu.

Jak donosi nasz portal , praca z postulatami naukowymi to nowy etap w działalności Komisji Sprawiedliwości Cywilnej. Zapytaliśmy również Zsolta Zétényiego, dlaczego jego zdaniem próba ścigania komunistycznych morderców była próbą nieudaną.