W dążeniu do zawieszenia broni „sytuacja nie może eskalować, ani w słowach, ani w czynach” – powiedział francuski prezydent po tym, jak Biden nazwał Putina „rzeźnikiem”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zdystansował się w niedzielę od komentarzy prezydenta USA Joe Bidena, który nazwał Władimira Putina „rzeźnikiem”, który „nie może utrzymać się u władzy”, donosi Politico .
W rozmowie z telewizją France 3 Macron powiedział, że koncentruje się na dyplomatycznej pomocy w wynegocjowaniu zawieszenia broni między Kijowem a Moskwą, po którym nastąpiłoby całkowite wycofanie wojsk rosyjskich.
„Jeśli chcemy to osiągnąć, nie możemy eskalować ani słowami, ani czynami”
— powiedział Macron.
Biden podobno wyszedł ze scenariusza podczas przemówienia w Polsce w sobotę:
„Na litość boską, ten człowiek nie może utrzymać się u władzy”
- powiedział Biden, po czym rzecznik Kremla ostrzegł, że osobiste zniewagi niewiele pomagają stosunkom dwustronnym.
Sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział od tamtej pory, że nie jest prawdą, że Waszyngton dąży do zmiany reżimu w Rosji.
Komentarze Macrona odbiły się echem w Wielkiej Brytanii: brytyjski minister edukacji Nadhim Zahawi powiedział Sky News, że naród rosyjski powinien zdecydować, kto będzie nim kierował.
„Myślę, że to zależy od narodu rosyjskiego” -
Zahawi powiedział nadawcy, gdy zapytano go, czy Downing Street uważa, że Putin powinien ustąpić. Ale ciągła agresja Rosji na Ukrainie, jak również wyniszczające sankcje krajów zachodnich, mogą odegrać rolę w tym, kto będzie liderem w Rosji, dodał minister edukacji.
„Myślę, że Rosjanie mają dość tego, co dzieje się na Ukrainie, tej nielegalnej inwazji, niszczenia ich własnych środków do życia, załamania się ich gospodarki wokół nich i myślę, że Rosjanie zdecydują o losie Putina i jego kumpli ," powiedział.
„Zmiana reżimu” w Rosji nie jest polityką amerykańską
— powiedział w niedzielę ambasador USA przy NATO.
Ambasador Julianne Smith powiedziała w niedzielę Fox News, że uwagi Bidena w Polsce nie miały na celu wezwania do obalenia prezydenta Władimira Putina w Rosji.
Dodał: „Ale myślę, że wszyscy zgadzamy się, że prezydent Putin nie może zostać upoważniony do pójścia na wojnę. Zaatakował Ukrainę w zaplanowanym, niesprowokowanym konflikcie”.