Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zorganizowała w sobotę nadzwyczajne spotkanie, na którym między innymi zdecydowała, czy rosnące rozprzestrzenianie się ospy małpiej należy uznać za zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w sobotę, że rozprzestrzenianie się małpiej ospy nie stanowi na razie zagrożenia dla zdrowia publicznego. Jednocześnie, zdaniem dyrektora generalnego organizacji, Tedrosza Adhanoma Ghebreyesusa, nadal istnieją poważne obawy co do zasięgu i tempa obecnej epidemii – poinformował .
W artykule napisano, że zarząd WHO zdecydował na nadzwyczajnym spotkaniu, czy rosnące rozprzestrzenianie się ospy małpiej należy uznać za zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
W oświadczeniu komisja zauważyła, że w przypadku małpiej ospy
niedawny wzrost był ograniczony do społeczności „gejów, biseksualistów i mężczyzn uprawiających seks z innymi mężczyznami”, którzy nie byli wcześniej zaszczepieni przeciwko ospie.
Jednocześnie WHO ostrzega, że istnieje również ryzyko dalszej, długoterminowej transmisji wśród szerszej populacji.
Co to jest małpia ospa?
Monkeypox to zwierzęca infekcja wirusowa, która powoduje wysypkę skórną podobną do przerażającej czarnej ospy. Transmisja z człowieka na człowieka jest stosunkowo rzadka, ale rozróżnienie tych dwóch chorób na podstawie samych objawów klinicznych może być trudne.
Wirus małpiej ospy jawi się zatem jako możliwa broń bioterroryzmu. Śmiertelna infekcja wywołana przez ospę małpią jest rzadsza niż ospa czarna, ale w żadnym wypadku nie jest nieistotna.
Zdjęcie: Ilustracja/Shutterstock