Świat średniowiecza przedstawiony jest nam w sposób niespotykany dotąd w węgierskim filmie – tak obiecują twórcy Aranybulla 1222, w której Zsolta Trilla gra starszy II. Andras. Państwowy Instytut Sztuki Filmowej kładzie coraz większy nacisk na wspieranie takich dzieł, które przedstawiają ważne epizody i wielkie postaci naszej historii. Teraz zapytaliśmy Zsolta Trilla o film!
W wywiadzie dla Index, reżyser-producent László Kriskó ogłosił serial Aranybulla i nadchodzący film fabularny największą niespodzianką krajowego kina roku.
Z okazji 800. rocznicy publikacji Aranybulli nakręcił czteroczęściowy dokument za ponad miliard forintów - z czego sześćset milionów stanowiła pomoc państwa - w którym przeplatają się sceny filmu fabularnego i analizy historyczne. w tym samym czasie.
Film fabularny spodziewany jest wiosną przyszłego roku,
i bazując na niedawno wydanym zwiastunie, zapowiada się bardzo efektownie. Zgodnie z obietnicą producentów świat średniowiecza zostanie nam przedstawiony w sposób niespotykany dotąd na węgierskim filmie, z autentycznymi kostiumami, scenografią i rekwizytami.
Starszy II. Andrása gra Zsolt Trill, młodego króla Tamás Veréb, Gertrúda Franciska Törőcsik, arcybiskupa Jánosa Zoltána Rátótiego, przywódcę krzyżackiego Ivána Fenyő i starego krzyżowca Zsolta László.
III. Celem twórców opowieści, która obejmuje mniej więcej pół wieku od śmierci Béli (1196) do bitwy pod Muhi (1241), zarówno w wersji dokumentalnej, jak i filmowej, jest namalowanie możliwie obiektywnego obrazu tego okresu .
Chciałbym odcień II. Osobowość Andrása, jak również,
o którym jest schematyczny obraz, że roztrwonił swoją fortunę jako „turysta baletowy”; historycy debatują również, czy Złota Bulla była jego geniuszem, czy też węgierscy panowie wymusili jej stworzenie. Według najnowszych badań - w tworzeniu serii pomagało kilkunastu ekspertów - formuła jest rzeczywiście dość skomplikowana, ale wygląda na to, że się skrystalizowała
"II. András chciał zrobić coś zupełnie inaczej – czasem lepiej, czasem gorzej, ale wciąż pod wieloma względami genialny. Jest całkiem pewne, że II. András nie był tak jednowymiarową osobowością, jaką znamy go powierzchownie, na przykład z Bánk bán, na podstawie wybranego wycinka jego życia. Pali mógł być o wiele bardziej ekscytujący i prawdopodobnie nie był łatwą osobą” – mówi naszej gazecie Zsolt Trill.
Zdaniem aktora nie tylko z tego powodu warto go lepiej poznać i przedstawić potomnym.
Ale dlatego, że oprócz ustanowienia węgierskiej praworządności Złotą Bullą, przez całe życie myślał i działał w imieniu Chrystusa.
„Miał nieskończenie silną wiarę, bez której przewodzenie krajowi jest nie do pomyślenia. Tak było w przeszłości i tak jest dzisiaj: bez wiary nie ma drogi w górę, nie ma rozwoju, po prostu tkwimy w miejscu” – przyznaje Zsolt Trill.
Według aktora wiedział o tym król András, dlatego wyjechał do Ziemi Świętej, a potem wrócił, by w duchu oświecenia zbudować inny kraj. „Ten, który jest bliżej Boga. To wspaniale, że możemy teraz umieścić jego osobę w centrum historycznego filmu przygodowego. Który oparty na faktach opowiada wspaniałą historię z węgierskiej przeszłości w taki sposób, że można jej doświadczyć nawet w XXI wieku, a dzięki wielkoformatowym scenom akcji jest atrakcyjny także dla młodych ludzi”.
To nie pierwsza filmowa praca Zsolta Trilla, w której wciela się on w postać charyzmatycznej postaci, która dokonała historycznego czynu dla narodu węgierskiego, a teraz jest nieco zapomniana – lub niewłaściwie doceniona.
Niedawno zakończono również zdjęcia do filmu Hadik, w którym gra Andrása Hadika. Wyreżyserowany przez Jánosa Szikora, The Impossible Mission opowiada historię berlińskiej przygody „największego huzara” w jeździectwie, szermierce i kostiumach podobnych do Złotego Byka.
Wszystko to wpisuje się w nowy kierunek Narodowego Instytutu Sztuki Filmowej, sygnowany nazwiskiem Csaby Káela, komisarza rządu odpowiedzialnego za rozwój przemysłu filmowego, zgodnie z którym większy nacisk należy położyć na produkcję filmów oraz seriale, które dotyczą poszczególnych epizodów historii Węgier.
W związku z obecną sytuacją serial János Hunyadi, który zadebiutuje w TV2, zapowiadany jest na jesień 2023 roku.
źródło: mandiner.hu
Wyróżniony obraz: YouTube