László Diószegi udzielił błyskotliwej odpowiedzi Gigi Becali! „Miałem pokój dziecięcy, więc mogę tylko powiedzieć Gigi Becali, że w każdej chwili czekam na György Sepsiszent z chlebem i solą” – odpowiedział László Diószegi, właściciel-prezes klubu piłkarskiego Sepsi OSK, a także producent jednego najbardziej wyjątkowych chlebów Székely pityókás, aż po antywęgierski wybuch właściciela FCSB w stolicy.
Jak wiadomo, Gigi Becali (szef klubu piłkarskiego FCSB, w życiu cywilnym miliarder pasterz owiec) w alpejskim tonie przypuścił we wtorek atak na węgierskiego premiera Viktora Orbána i Sepsi OSK. Menedżer klubu z Bukaresztu wypowiedział się na temat dotacji rządu węgierskiego, jakie otrzymały Sepsi OSK i FK Csíkszereda w odpowiedzi na pytanie dziennikarza. Jak powiedział, nie zamierza w tym roku inwestować więcej pieniędzy w FCSB, ale to może się zmienić, jest gotów wydać kolejne 10 mln euro na swój zespół, jeśli zobaczy, że Sepsi OSK robi się zbyt silny i ma realną szansę na zdobyć tytuł mistrza ligi. „Jeśli nie ma Węgrów, to z kim walczymy? Między sobą. Jeśli one (Sepsi OSK – przyp. red.) wzrosną, to zwiększę inwestycje. Nie pozwolę Węgrom przekroczyć FCSB.
„Nigdy w życiu nie mogą być lepsi od drużyny rumuńskiej, nigdy nie mogą zdobyć mistrzostwa w Rumunii” - stwierdził Gigi Becali.
Właściciel FCSB wysłał wiadomość do węgierskiego premiera Viktora Orbána, parafrazując wiersz Mihai Eminescu Trzeci list. Jak powiedział, wszystko, co żyje i porusza się w tym kraju, rzeki i gałęzie, jest jego przyjaciółmi, ale wrogami Orbána. „Walczę z rządem węgierskim. Wyzywam ich na pojedynek. Zobaczmy, kto jest silniejszy, ja czy Viktor Orbán, Rosjanin. Wiktor Orbán Putin” – powiedział Gigi Becali.
László Diószegi odmówił „założenia rękawiczek” i zaznaczył, że uważa za krok naprzód, że Gigi Becali w końcu poznał nazwisko Sepsi OSK. Wskazał, że czeka na Sepsiszentgyörgyön Becali z chlebem i solą, aby mógł „zobaczyć, co tu osiągnęliśmy”.
W ostatnich dniach nasiliły się antywęgierskie głosy w rumuńskich mediach sportowych po udziale Viktora Orbána w zeszłotygodniowym spotkaniu eliminacyjnym Ligi Konferencyjnej Sepsi OSK i otwarciu stadionu FK Csíkszereda. Węgierski premier został ciepło przyjęty w obu miastach Székelyföld, widzowie wiwatowali i skandowali „Ria-ria Hungária”, aby podziękować im za wsparcie infrastruktury sportowej.
źródło: maszol.ro
Wyróżniony obraz: Facebook