Cóż, nie opuszczać kraju – co dla wielu z nas oznaczałoby zbawienie – ale szykują się do przejęcia władzy. Świadczą o tym wpisy na Facebooku Kláry Dobrev, noszącej jej imię polityka, która wypowiada tylko slogany. Ostatnio pisał m.in.
„Podczas gdy Orbán – nie zatrzymując się ani na chwilę w swojej bezsensownej walce z UE – błaga UE o miliardy, swoją nazistowską zasadą przywołującą Goebbelsa, „osiągnął”, że rząd luksemburski (według „najbardziej autorytatywnych, potężny” kraj Unii: red.) naruszył podstawowe normy cywilizacyjne.
Zdaniem naszego byłego głównego sojusznika, rządu fińskiego, Węgry odizolowały się od szeregów narodów cywilizowanych. Wiemy jednak, że te mrożące krew w żyłach wyroki nie dotyczą Węgier jako całości, a tylko ich przywódcy, nawet jeśli wszyscy będziemy musieli przełknąć gorzką pigułkę”.
„Orbán z klasztoru Karmelitów już dawno stracił kontakt ze światem zewnętrznym. Może nawet nie rozumie, że jest tylko jeden powód oszczędności, pogrążania milionów Węgrów w rozpaczy, szalejącej inflacji, szybko słabnącego forinta, coraz poważniejszego niedoboru paliwa: jego własna, jego arogancka polityka gospodarcza, która brakuje wszelkiej wiedzy”.
„My, węgierscy demokraci, mamy teraz największą potrzebę dbania o reputację Węgier, bo są inne, lepsze Węgry!
Dbajmy o siebie nawzajem, dbajmy o naszych przyjaciół, dbajmy o naszych sojuszników, tu w kraju i za granicą!” „Zadbajmy o ten piękny kraj i przygotujmy się! Przygotujmy się, bo ten koszmar dobiega końca. Wtedy pokażemy Węgrom, że można rządzić uczciwie, profesjonalnie, z uwagą i współczuciem. Dlatego jesteśmy ostrożni i dlatego się przygotowujemy!”
Kochana Klaro!
Kiedy razem z mężem, z popularnym Fletem, prowadzili kraj w przepaść, pokazali, jak rządzić uczciwie, profesjonalnie i rozważnie. Był upiorny, jak para Ceaucescu dla ówczesnego narodu rumuńskiego.
Ale to nie jedyny problem, to fakt, że od nieudanych wyborów, a nawet wcześniej, słychać tylko przemówienia, które nic nie mówią, bo sympatyczna wojna rządzących nic nie mówi.
Gdybyś mógł to napisać zamiast Dumy w Dodonie; że jeśli dostaniemy się do rządu, to w ciągu miesiąca wymienimy europejskie przywództwo i wyprowadzimy Europę spod amerykańskich wpływów, i zakończymy wojnę w ciągu tygodnia, zbijemy inflację w ciągu dwóch dni, opodatkowamy proporcjonalnie chciwych multis, tj. im wyższa cena, tym więcej płaci się podatków i tak dalej. To są konkrety. Tak jak przed wyborami miał na przykład konkretne obietnice, takie jak utworzenie Stanów Zjednoczonych Europy, wprowadzenie europejskiej płacy minimalnej itp. Oczywiście nikt w to też nie wierzył, bo każdy może obiecywać.
Ale jeśli Klara zmieni zdanie i zacznie składać konkretne obietnice, to dodaj na koniec, że jeśli nie wywiąże się ze swoich propozycji w terminie, na co jej rodzina odpowie całym majątkiem, odejdzie natychmiast.
W ten sposób możesz rządzić profesjonalnie, uważnie i ze współczuciem. Potem przygotuj się!
Zdjęcie otwierające: MTI/Zoltán Máthé