Oddano również ostatni odcinek między Székesfehérvár a Balatonakarattya, dzięki czemu można teraz w bezpiecznych i komfortowych warunkach przejechać rowerem całą drogę od granicy stolicy do wschodniego brzegu Balatonu – poinformował M1 News.
Jeśli chcesz ominąć Balaton i pojechać do Budapesztu, nie musisz jechać pociągiem ani samochodem, ale możesz się tu dostać na trasie rowerowej Budapeszt-Balaton. Wyznaczyliśmy trasę spektakularną i ciekawą turystycznie - relacjonował Máriusz Révész, sekretarz stanu odpowiedzialny za aktywne Węgry.
Cała trasa liczy 108 kilometrów. W czerwcu oddano do ruchu odcinek z Budapesztu do Etyek, w lipcu przedłużono go do jeziora Velencei, a teraz do Balatonakaratty.
Rzecznik rządu powiedział: od 2018 r. rząd oprócz środków unijnych wydał na takie inwestycje 10-12 mld forintów.
„W ramach Unii Europejskiej, z naszym 16-procentowym udziałem, jesteśmy trzecim narodem pod względem liczby rowerzystów, więc myślę, że jeśli ten entuzjazm już jest, to bardzo dobrze, że jest powiązany i połączony z odpowiednią infrastrukturą, oczywiście będziemy kontynuować rozwój tych ścieżek rowerowych również w nadchodzących latach. Nie tylko dlatego, że jest to fantastycznie dobry sport i bardzo dobra rekreacja, ale także dlatego, że może bardzo pomóc rodzimej turystyce” – powiedziała Alexandra Szentkirályi.
Rzecznik rządu wyjaśnił, że na szczeblu unijnym trzecim krajem pod względem liczby rowerzystów są Węgry, a ubiegły rok jest rekordowy, bo na Węgrzech nigdy nie jeździło na rowerze tyle osób, co w 2021 roku.
Źródło: Hiradó.hu
Zdjęcie: MTI/Tamás Vasvári