W Budapeszcie drastycznie podniesiono opłaty za parkowanie i przesunięto termin płatności. Swoje zdanie na ten temat mają również Robi Ábrahám i Adorján Lukács.
Zdaniem lewicy rząd nie jest wystarczająco skuteczny, by wspierać ludzi w czasach kryzysu. Na szczęście oni też mieli/mają na to specjalny pomysł. Próbowali obniżyć koszty ogólne mieszkańców Budapesztu, podnosząc w zawrotnym tempie opłatę za parkowanie, podczas gdy koniec okresu rozliczeniowego w niektórych miejscach został wydłużony z 20:00 do 22:00. Aby historia była jeszcze bardziej świąteczna , jednocześnie wyeliminowano wiele miejsc parkingowych, za pomocą prostego przeklasyfikowania.
Wpis na Facebooku
Źródło: pestisracok.hu