Federalne Ministerstwo Gospodarki poinformowało, że powołana przez rząd komisja ekspertów uczestniczyła w blisko 35-godzinnym maratonie negocjacyjnym, który zakończył się „pomyślnie”. Serwis informacyjny Tagesschau podkreślił, że komitet ekspertów opracował szereg zaleceń dla rządu federalnego. Wśród zaleceń znalazła się również propozycja tzw. hamulca gazowego.
Komisja opracowała dwuetapową propozycję ulgi w walce z wysokimi cenami gazu, której pierwszym krokiem byłoby przejęcie przez państwo grudniowych ryczałtowych kosztów odbiorców gazu i ciepła sieciowego, a kolejnym krokiem byłoby wprowadzenie oraz zahamowanie cen ciepła od początku marca 2023 r. do co najmniej końca kwietnia 2024 r .
Hamulec cen gazu oznacza, że gwarantowana przez państwo cena brutto w wysokości 12 centów za kilowatogodzinę jest nakładana na podstawowe zużycie, ale powyżej kwoty konsumenci musieliby płacić cenę rynkową. Kwota podstawowa odpowiada 80 proc. zużycia gazu.
W przypadku odbiorców ciepła sieciowego wprowadzony zostałby hamulec cen ciepła, który narzucałby gwarantowaną cenę brutto w wysokości 9,5 grosza/kilowatogodzinę za zużycie podstawowe, również z kwotą podstawową w wysokości 80 proc.
Tagesschau zwróciło również uwagę, że aby uniknąć niedoboru gazu, konieczne jest zmniejszenie zużycia gazu przez gospodarstwa domowe i przemysł o dwadzieścia procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Rząd federalny obiecał szybkie zbadanie zaleceń komisji ekspertów zajmujących się hamulcami gazowymi i pilnie omówi ich wdrożenie, co zapowiedział rzecznik rządu Steffen Hebestreit.
„Mimo napiętego harmonogramu komisja wypracowała bardzo dobre podstawy. Nasz cel jest jasny, obniżyć wysokie ceny gazu, przy jednoczesnym zapewnieniu ciągłości dostaw gazu” – dodał rzecznik rządu.
Cały artykuł można przeczytać na portalu hirado.hu.