W wywiadzie telewizyjnym Emmanuel Macron został zmuszony do rozwinięcia związku między imigracją a przestępczością, stwierdzając, że „nie możemy ignorować faktu, że co najmniej połowa przestępstw, które obserwujemy, pochodzi od cudzoziemców”.
W rozmowie wyjaśnił: mówił o cudzoziemcach, którzy "oczekują na zezwolenie".
Francuski portal 20 Minutes skontaktował się w tej sprawie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i otrzymał odpowiedź, że w pierwszym półroczu 2022 roku 48% podejrzanych o paryskie przestępstwa (ataki na mienie i osoby) to cudzoziemcy.
Jednak w przypadku niektórych przestępstw wskaźnik występowania jest jeszcze bardziej uderzający: 70,4% brutalnych napadów rabunkowych i 75,6% prostych kradzieży dokonywanych jest przez „cudzoziemców” w Paryżu.
W przypadku peryferyjnych przedmieść wskaźnik ten jest niemal tak samo wysoki: cudzoziemcy odpowiadają za 41% wszystkich przestępstw, podczas gdy za rozboje z użyciem przemocy 57,8%, a zwykłe kradzieże za 65,1%.
źródło: mandarynka
Zdjęcie: Francja 24