W związku z coraz częstszymi atakami rakietowymi, przerwami w dostawach usług użyteczności publicznej oraz zbliżającymi się miesiącami zimowymi coraz więcej osób opuszcza wschodnią Ukrainę, co również stanowi nowe wyzwanie dla organizacji pomocowych. Jednocześnie organizacje charytatywne, z którymi rozmawiała nasza gazeta, są przygotowane, więc niezależnie od tego, czy chodzi o regularne wpłaty na cele humanitarne, zakwaterowanie uchodźców czy zapewnienie opieki mieszkańcom wschodniej Ukrainy, wspierają na wszelkie możliwe sposoby osoby dotknięte wojną.
Liczba uchodźców znacznie wzrosła w porównaniu z okresem letnim, na dworzec kolejowy Záhony przybywa zazwyczaj od trzystu do czterystu osób dziennie – Magyar Református Szeretszolgált (MRSZ), którego pracownicy, tak jak nieprzerwanie od wybuchu wojny , czy obecnie pomagają uchodźcom w pobliżu granicy.
Z informacji MRSZ wynika, że zdecydowana większość uchodźców opuszcza wschodnią Ukrainę z jednej strony ze względu na ataki, a z drugiej zakłócenia w dostawach usług użyteczności publicznej i udaje się do Budapesztu lub Europy Zachodniej. Dlatego wielką pomocą jest to, że ukraińskojęzyczni tłumacze-wolontariusze organizacji charytatywnej mogą udzielać uchodźcom potrzebnych informacji (odjazdy pociągów, zakup biletów, inne pytania) na miejscu. A jeśli ktoś będzie chciał zostać na dłużej, na kilka godzin, a nawet na noc, będzie miał zapewniony nocleg i możliwość oczyszczenia się w Help Desk prowadzonym przez MRSZ, ciepły posiłek i datki ubrań oraz otrzymają pakiet podróżny na dalszą podróż.
Z ich doświadczenia wynika, że uchodźcy przybywający do Záhony przebywają w osadzie przez jedną noc, więc nie było jeszcze większego zapotrzebowania na długoterminową pomoc. W Budapeszcie skontaktowali się już z kilkoma zborami, które mogą zapewnić tymczasowe zakwaterowanie w miesiącach zimowych, nawet na kilka miesięcy.
Ponadto MRSZ na bieżąco dostarcza darowizny na Zakarpacie, a poza transportami pomocy humanitarnej wysyła także agregaty, lampy, materace i koce na tereny za granicą. Tymczasem w każdy czwartek od 9:00 do 17:00 w punkcie zbiórki organizacji przy ulicy Marka Józsefa odbywa się zbiórka datków dla uchodźców, którzy od dłuższego czasu przebywają na Węgrzech. Punkt krwiodawstwa MRSZ w Budapeszcie odwiedza tygodniowo od dwustu do dwustu pięćdziesięciu osób, którym zaopatruje się w żywność trwałego użytku oraz środki czystości i higieny.
Podobnie jak zreformowana służba charytatywna Katolicus Karitász uważa również, że w czasie zimowego kryzysu, w wyniku rosnących cen energii i inflacji, o pomoc poprosi znacznie więcej osób.
„Obecnie jesteśmy w kontakcie z 970 rodzinami, przekazujemy im bony na zakup żywności i mebli, trzymiesięczny dodatek do czynszu, składki na media. Latem – na kilka zmian – w naszym obozie w Balatonakali wypoczywała setka dzieci, a na przełomie sierpnia i września wsparliśmy również zapis trzystu ukraińskich dzieci uchodźców, które rozpoczynają już rok szkolny w węgierskich placówkach oświatowych instytucje.
Dodatkowo we współpracy z Węgierskim Związkiem Harcerskim rozpoczynamy bezpłatne zajęcia poranne dla młodszych dzieci i po lekcjach dla starszych - podała organizacja pomocowa.
Katolicka Organizacja Charytatywna nieustannie przekazuje datki uchodźcom i miejscowym Węgrom na Zakarpaciu. Jak napisano, uchodźcom pomaga się w ubraniach zimowych, kocach i zakupie generatorów, oprócz trwałej żywności dostarczanej co tydzień przez lokalne organizacje charytatywne, ponieważ tamtejsi ludzie już teraz borykają się z codziennymi przerwami w dostawie prądu.
W obliczu zbliżającej się zimy Organizacja Pomocy Ekumenicznej z wielką siłą wspiera także dotkniętych wojną. Organizacja charytatywna prowadzi placówki zapewniające ogrzewane, czasowe miejsca noclegowe dla uchodźców w kilku częściach kraju, co z jednej strony oznacza pokoje tworzone we własnych placówkach, a z drugiej wynajmowane lokale, w których potrzebujący otrzymują także paczki żywnościowe i higieniczne . Jednocześnie organizacja pomocowa zwraca szczególną uwagę na sytuację osób wewnętrznie przesiedlonych, dlatego za pośrednictwem kilku ukraińskich organizacji partnerskich uczestniczy w zimowaniu miejsc, w których mieszkają przesiedleńcy wewnętrzni, którzy stracili domy w wyniku zamachów bombowych.
Ekumeniści starają się także zapewnić bezpieczeństwo egzystencji na Ukrainie poprzez wielocelową pomoc pieniężną, dając w ten sposób swobodę wyboru, ponieważ potrzebujący wiedzą najlepiej, „gdzie but jest ciasny”. Beneficjenci projektu pomocy pieniężnej MPCA (Multi-Purpose Cash Assistance Program) otrzymają jednorazowo trzymiesięczne wsparcie, łącznie 6600 hrywien, zgodnie ze stroną internetową organizacji pomocowej.
Na uwagę zasługuje również działające w Budapeszcie Centrum Wsparcia Uchodźców Ukraińskich (UMTK) organizacji pomocowej, które poza wsparciem rzeczowym wspiera uchodźców, których chcą osiedlić na Węgrzech.
Usługi integracyjne świadczone są m.in. przez prawników, tłumaczy ustnych, psychologów i specjalistów społecznych.
Źródło, pełny artykuł i zdjęcie: Magyar Nemzet