Po raz kolejny w tym roku Nagrody Prima Primissima w dziesięciu kategoriach odebrali wybitni przedstawiciele węgierskiego życia intelektualnego, sztuki, nauki i sportu podczas piątkowej gali w Müpa.
W tym roku kandydaci do Nagrody Prima Primissima mogli należeć do jeszcze szerszego niż dotychczas grona, ponieważ rozszerzono kilka kategorii wyróżnień. Kategoria teatr i kinematografia została uzupełniona o taniec, kategorię sztuk wizualnych o sztukę użytkową, a kategorię prasy o upowszechnianie wiedzy.
W kategorii architektura węgierska Péter Sugár, architekt, profesor uniwersytecki; artysta tekstylny Hager Ritta w węgierskiej kategorii sztuk pięknych i użytkowych; w kategorii oświata węgierska i edukacja publiczna mistrz nauczyciel Károly Härtlein; w kategorii nauka węgierska matematyk László Lovász; Bartók Rádió zdobył uznanie w węgierskiej kategorii rozpowszechniania informacji i mediów.
W węgierskiej kategorii sportowej nagrodę otrzymał mistrz olimpijski w zapaśnictwie i mistrzowski trener Csaba Hegedüs.
W kategorii literatury węgierskiej poeta, prozaik, dramaturg Péter Dobai; w kategorii węgierska sztuka ludowa i kultura publiczna leśniczy Gyula Kovács, opiekun starych węgierskich odmian owoców; w kategorii muzyka węgierska skrzypek András Keller, dyrygent; aw węgierskiej kategorii teatr, film i taniec aktor László Gálffi otrzymał nagrodę w wysokości 15 mln HUF każdy.
Nagrodę Publiczności, również wartą 15 mln HUF, otrzymała dziennikarka telewizyjna i redaktorka Krisztina Hadas.
Sándor Csányi, przewodniczący rady powierniczej Fundacji Prima Primissima, w swoim powitaniu przypomniał, że ostatnia gala przed publicznością odbyła się w 2019 roku.
W okresie, który upłynął od tego czasu, fundacja działała, ale w 2020 roku, w związku z pandemią, uznano, że zamiast tradycyjnych nagród będą raczej pomagać organizacjom pozarządowym działającym w obszarze ochrony zdrowia, które są w trudnej sytuacji. A w 2021 roku ze względu na epidemię impreza odbywała się tylko w wąskim gronie.
– W tym roku świętujemy nie tylko laureatów nagród, ale także dwudziestoletnią już Nagrodę Prima Primissima, która powstała z inicjatywy Sándora Demjána i spotkała się z szerokim poparciem społecznym – podkreślił Sándor Csányi, dodając, że choć epidemia mniej groźne, nie można go świętować bez chmurki.
Tuż obok toczy się wojna, a wiele osób znajduje się w trudnej sytuacji egzystencjalnej z powodu sytuacji gospodarczej kraju, kryzysu energetycznego, braku bezpieczeństwa dostaw i wysokiej inflacji.
W tej sytuacji spoczywa na nas wielka odpowiedzialność wspierania naukowców, artystów, sportowców, aby nie musieli przerywać swojej działalności z powodu trudności – dodał.
Wyjaśnił, że w tym roku otrzymano łącznie 652 ważne nominacje od poprzednich nagrodzonych i organizacji zawodowych. Podkreślił: w ostatnich latach udowodniono, że nie tylko Prima Primissima, ale i nagroda Prima to znaczące wyróżnienie, gdyż bycie w pierwszej trójce w dowolnej dziedzinie wymaga niezwykle wysokiego poziomu talentu, poświęcenia, zaangażowania i wysiłku. .
„To, co łączy poszczególne kategorie, to rywalizacja, rodzi osiągnięcia i drogi życiowe, które wyróżniają najlepszych spośród innych” – podkreślił Sándor Csányi, dodając, że uznanie i prezentacja tych osiągnięć „wzmacnia naszą narodową samoocenę, naszą woli i stanowi zachętę dla obecnych i przyszłych pokoleń. Daje nadzieję, że wszystko można osiągnąć ciężką pracą i wytrwałością w uczciwej rywalizacji”.
źródło: MTI
Zdjęcie: MTI/Zsolt Szigetváry