Karácsony podniósłby oficjalne ceny cmentarne o prawie 20 procent. Chociaż Metropolitalna Rada Starszych protestowała, nie została wzięta pod uwagę. Komentatorzy są naprawdę załamani.  

Stołeczny samorząd podniesie oficjalne opłaty za pogrzeby o 17 proc. od stycznia przyszłego roku, jeśli walne zgromadzenie przegłosuje wniosek za tydzień - napisał Metropol.

Członkowie Metropolitalnej Rady ds. Osób Starszych wyraźnie sprzeciwili się podwyżce opłat pogrzebowych – Magyar Nemzet Zsófia Hassay, przedstawicielka stołecznego Fideszu-KDNP, która jest również członkiem wspomnianego organu. Polityk zareagował na to, że wiceburmistrz Ambrus Kiss zapowiedział niedawno, że należy ruszyć z oficjalnymi cmentarnymi cenami, które od wielu lat nie zmieniają się. Ambrus Kiss powiedział również, że wniosek w tej sprawie został już przygotowany, który był przed Metropolitalną Radą Starszych.

Zsófia Hassay podkreśliła: na ostatnim posiedzeniu wszyscy odrzucili podwyżkę, protestowali też radni w tej sprawie. Przedstawiciel powiedział, że zgodnie z propozycją oficjalne ceny pogrzebów miałyby wzrosnąć o ponad dwadzieścia procent. Dodał, że biedniejsi mają zniżkę w wysokości 20 000 forintów, ale ten podstawowy pakiet obejmuje tylko kremację na publicznym cmentarzu Új.

Nastroje szybko oszalały na Facebooku. Większość z nich wyraziła swoje niezadowolenie pod artykułem na blogu byłych indeksatorów.

„Odkąd „przewodzą” Budapesztowi, co tydzień ogłaszają, że jutro stolica zbankrutuje” – powiedział Pál.

„Być może nie powinniśmy teraz odbierać channelingu ukrytego pod Demszky” – napisał László.

„W czasach Tarlós stare socjalistyczne kierownictwo zaoszczędziło 180 miliardów obligacji rządowych ze 150 miliardów pożyczki operacyjnej… Oprócz parkingów P + R, odnowione całe centrum miasta, przeplatająca się sieć tramwajowa, dostawa energii elektrycznej do Etele tér , projekt Liget, odnowienie ogrodu zoologicznego, odnowienie głównych dróg, przygotowanie kilku projektów itp. Teraz zacznij wymieniać inwestycje, które zostały wykonane od 19... Ale powiedz mi coś, czego Tarlós jeszcze nie przygotował! Nie możesz – powiedział Andris.

„Dziura w dole stała się droższa...” zażartował Mihály.

Zoltána nie zawiódł również czarny humor: „Ci, którzy mogą umrzeć w tym roku, nie powinni zwlekać!”

„Nawet umieranie jest kosztowną rozrywką…” wściekała się Tomi.

Państwo Gergely z Karácsony chcieli podnieść opłaty pogrzebowe dwa lata temu, ale nie uczyniono tego z powodu oburzenia.

Źródło: Origo.hu

Zdjęcie: Sándor Csudai