Czy to zwycięstwo? – pyta na stronie American Conservative George D. O'Neill Jr., członek zarządu American Ideas Institute , dodając, że zachodni przywódcy nie mogą dłużej ukrywać prawdy o Ukrainie.
Ostatnio Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, lekkomyślnie ujawniła liczbę Ukraińców, którzy zginęli w czasie wojny.
„Szacuje się, że do tej pory zginęło ponad 20 000 cywilów i 100 000 ukraińskich żołnierzy”
- Powiedział. Komentarz wywołał reakcję, a ETS później wyciął tę część z wideo przemówienia. Cenzura pozostała niewyjaśniona, wskazując na zamieszanie w narracji głównego nurtu.
Jeśli szacunki Von der Leyen są słuszne, to prawie dziesięciokrotnie więcej niż zapowiadają ukraińskie władze, a jego komentarz pokazuje, że nawet najzagorzalsi zwolennicy wojny nie mogą dłużej ukrywać prawdy: groźby ukraińskiej klęski.
Media głównego nurtu i administracja Bidena bez końca trzymają się idei, że Ukraina pokona Rosję. Ale fakty nie pasują do ich narracji i wiedzą o tym zarówno administracja, jak i media – jastrzębie wojenne są świadome, że ich cyniczna polityka nie zdołała wypędzić Rosjan z Ukrainy.
Niestety, to Ukraińcy ponoszą nieobliczalne straty z powodu niepowodzenia polityki zagranicznej, że ich naród został zniszczony na rozkaz i pod namową globalistycznego imperium amerykańskiego.
Gdy Ukraina traci silnie bronione i ważne węzły komunikacyjne wokół Bahmut, zachodnia prasa rozpoczęła kampanię mającą na celu bagatelizowanie znaczenia tej straty. Oto raport z Defense Express:
„Brytyjski wywiad wojskowy twierdzi, że schwytanie Bahmuta stanie się przede wszystkim symbolicznym, politycznym celem Rosji”.
Jednak na podstawie wyników z ostatnich sześciu miesięcy ukraińskie „zwycięstwo” wygląda tak:
Kraj stracił około 20 procent swojego terytorium. Co najmniej 22 procent ukraińskich gruntów rolnych znajduje się pod kontrolą Rosji. Mińsk II. w związku z fiaskiem porozumienia Rosja rozpoczęła specjalną operację wojskową mającą na celu wyzwolenie tych terenów spod władzy władz ukraińskich. Jak dotąd wydaje się, że Rosja była bliska osiągnięcia niektórych z pierwotnych celów.
W maju 2022 roku Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców poinformował, że prawie osiem milionów Ukraińców zostało wysiedlonych, a kolejne sześć milionów zostało zarejestrowanych jako uchodźcy. Ta liczba prawdopodobnie będzie jeszcze wyższa w okresie zimowym. W wyniku niedawnych rosyjskich ataków rakietowych na ukraińską sieć elektroenergetyczną jeszcze więcej ludzi opuszcza Ukrainę, a Europa spodziewa się setek tysięcy uchodźców. Burmistrz Kijowa może wezwać do ewakuacji swojego miasta, bo nie może zapewnić ludności podstawowych usług.
CNN poinformowało miesiąc temu, że co najmniej 30 procent ukraińskich elektrowni zostało zniszczonych. BBC podaje, że bez prądu jest sześć milionów Ukraińców. EuroNews podał, że 60 proc. Kijowa boryka się z brakiem prądu, a 80 proc. z brakiem wody. Jednak według doniesień stolica przygotowuje się do przetrwania bez prądu, ogrzewania i wody. Ukraina ewakuowała miasta, które stały się niezdatne do zamieszkania, Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że tej zimy miliony istnień ludzkich będą „zagrożone”.
Magazyn Forbes donosi, że prawie połowa Ukrainy jest pozbawiona prądu. Newsweek poinformował, że ukraińskiemu gigantowi energetycznemu skończył się sprzęt do usuwania przerw w dostawie prądu. Jak długo Kijów może „pracować” bez prądu?
Według szacunków ukraińskiego banku centralnego PKB kraju w 2022 roku spadnie o 32 proc., inflacja sięgnie 30 proc., bezrobocie też sięgnie 30 proc. Według New York Times ukraińskie rolnictwo poniosło straty w wyniku wojny szacowane na 23 miliardy dolarów. Międzynarodowy Fundusz Walutowy informuje, że wojna doprowadziła do największego niedoboru żywności od 2008 roku. CNN twierdzi, że system komunikacji Ukrainy jest całkowicie zależny od systemu Starlink Elona Muska. Jeśli występują problemy z systemem, kraj pogrąża się w ciemności.
Brookings donosi: „Według Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej wojna zniszczyła w kraju budynki i inną infrastrukturę o wartości co najmniej 127 miliardów dolarów”. The Washington Post donosi, że Ukraińcy proszą o 700 miliardów dolarów oprócz ponad 100 miliardów dolarów wysyłanych przez USA.
Ukraina miała trudności z zajęciem terytoriów chronionych przez Rosjan. Niedawne „zwycięstwo”, zdobycie Chersoniu, ginie we mgle, ukraińska machina wojskowa nie jest w stanie utrzymać kontroli nad miastem, które zostało już ewakuowane przez wroga. Wszystkie ukraińskie ofensywy we wrześniu i październiku utknęły w martwym punkcie, a Rosjanie wydają się konsolidować swoje linie obronne i radykalnie zwiększać siłę roboczą w terenie, podczas gdy Ukraina wystawia sześćdziesięciolatków.
Ukraina straci też dostęp do zasobów niezbędnych do kontynuowania wojny. Stanom Zjednoczonym i Europie brakuje broni do wysłania; sprzęt wojskowy Ukraińców, zwłaszcza artyleria, deprecjonuje się i większości z nich Zachód nie jest w stanie zastąpić.
Foreign Policy donosi, że przedstawiciele NATO są bardzo zaniepokojeni niedoborem. Nawet neokonserwatysta Frederick Kagan przyznaje, że NATO nie jest przygotowane na konflikt taki jak ten na Ukrainie.
„NATO tak naprawdę nie planowało prowadzenia tego rodzaju wojen, a przez to mam na myśli wojny z superintensywnymi systemami artyleryjskimi, mnóstwem czołgów i dział”, powiedział Kagan dla Foreign Policy. „Przede wszystkim nie byliśmy przygotowani na taką wojnę”.
Według prezesa Raytheona, Ukraina zużyła trzynaście lat produkcji Javelina w ciągu dziesięciu miesięcy.
To jednak nie powinno się tak potoczyć.
Ukraina i Rosja mogłyby zawrzeć trwały traktat pokojowy, gdyby globalistyczne imperium amerykańskie nie interweniowało.
W marcu 2022 roku obie strony wydawały się być bliskie porozumienia, choćby w kwestii wyjaśnienia warunków uregulowania konfliktu. Umowa wydawała się gwarantować, że Ukraina nigdy nie przystąpi do NATO, a to jest zasadnicza kwestia. Jednak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zlekceważyły porozumienie i od tamtej pory wojna trwa, zabijając dziesiątki tysięcy Ukraińców, Rosjan i innych narodowości.
Ich krew zasycha na rękach przywódców amerykańskich i brytyjskich.
Amerykańscy kontrahenci, politycy i think tanki czerpią zyski kosztem Ukrainy i jej nieszczęsnych obywateli.
A Europa cierpi z powodu „maksymalnych sankcji” wobec Rosji, podczas gdy Ukraińcy nadal uciekają z własnego kraju. Wydaje się, że ludzie odpowiedzialni za amerykańską politykę zagraniczną nie przejmują się całym tym cierpieniem. Nie są zainteresowani zniszczeniem Ukrainy, tylko zadźganiem Rosji.
Jest to nieunikniony produkt waszyngtońskiej mentalności traktowania ludzi jak bydło.
Nie ma wątpliwości, że cena wojny jest dla Rosji wysoka; rozliczyli się i popełnili błędy podczas tragedii.
Ale narracja przekazana narodowi amerykańskiemu nie była ani uczciwa, ani dokładna.
Co zyskuje Ukraina, poświęcając dziesiątki tysięcy istnień ludzkich i znaczną część swojej infrastruktury? Wielu Ukraińców straciło bliskich i stoi w obliczu brutalnej zimy, a wszystko to ze względu na ludzi takich jak Ursula von der Leyen, Joe Biden i ich neokonserwatyści.
Nadszedł czas, aby zachodni przywódcy zmierzyli się z prawdą, negocjowali i ostatecznie uratowali naród ukraiński przed dalszymi tragediami, które ich czekają.
Wyróżniony obraz: Francisco Seco/Copyright 2022 Associated Press