Według rzecznika, podczas gdy ceny energii w Unii Europejskiej poszybowały w górę, rodziny wciąż najmniej płacą za gaz i prąd w naszym kraju.
„W porównaniu do sierpniowych zmian w rachunkach za media, węgierskie rodziny nadal płacą najmniej za gaz i prąd w Unii Europejskiej. W naszej grudniowej ankiecie zaobserwowaliśmy dwucyfrowy wzrost cen gazu i energii elektrycznej w kilku stolicach Europy Zachodniej w ciągu jednego miesiąca. Dla porównania, krajowi konsumenci mieszkaniowi nadal płacą najniższe ceny” – powiedział rzecznik MEKH.
Należy również zauważyć, że w wielu krajach Europy Zachodniej konsumenci mieszkaniowi są obciążani podatkiem energetycznym, podczas gdy węgierskie rodziny nie muszą go płacić. I nie będzie to konieczne w przyszłości, podobnie jak nie zmieni się wsparcie cen energii dla gospodarstw domowych. Premier mówił o tym ostatnim w grudniu ubiegłego roku.
„Każda rodzina na Węgrzech otrzymuje około 180 000 HUF miesięcznie w ramach dopłat do ceny energii, czyli około 450 EUR miesięcznie. Nie znam innego kraju, który byłby w stanie zapewnić 450 euro wsparcia każdej rodzinie, każdej rodzinie w kraju, z ceny energii każdego miesiąca” – powiedział Viktor Orbán.
Ponadto ceny energii elektrycznej i gazu powyżej obniżonego poziomu użytkowego nie zmieniają się od stycznia do kwietnia. Innymi słowy, obciążenia około sześciu milionów konsumentów uprawnionych do usługi powszechnej nie wzrosną.
Źródło: hirado.hu
ZDJĘCIE: MTI/TIBOR OLÁH