Masakra armii cesarskiej Habsburgów została upamiętniona w sobotę w Madéfalva w Székelyföld w 259. rocznicę tragicznego wydarzenia. W swoim przemówieniu podczas uroczystości upamiętniających pod pomnikiem Siculicidium minister sprawiedliwości Judit Varga zwróciła uwagę: „tak jak przeplata się nasza ponad tysiącletnia historia, tak przeplatają się nasze radości i smutki”.
Powiedział, że to dla niego wielki zaszczyt wygłosić swoje pierwsze przemówienie w tym roku przed swoimi „braćmi z narodu Szeklerów”. Dodał, że przyjechał z rodziną i chciał pokazać swoim dzieciom „cuda Transylwanii i Székelyland”. Przypomniał: Szeklerowie z Madefalv bronili swojej suwerenności i własnej tożsamości i choć od tego czasu świat bardzo się zmienił, "ochrona węgierskiej tożsamości konstytucyjnej i suwerenności jest nadal naszym codziennym zadaniem".
„Niezależnie od tego, czy chodzi o rządy prawa, czy o wspólne decyzje Unii Europejskiej dotyczące bezpieczeństwa dostaw energii, zawsze musimy bronić naszego prawa do ostatniego słowa w sprawach, które decydują o losach naszego narodu” – powiedział. Dodał: doświadczenie członkostwa Węgier w UE pokazuje, że "Węgrzy zawsze mieli ostatecznie rację w naprawdę ważnych sprawach".
Judit Varga podkreśliła, że najważniejsze dla węgierskiego rządu jest to, aby Węgrzy z Siedmiogrodu mogli zachować swoją węgierską tożsamość.
„Musicie zachować tysiącletnią węgierską historię i kulturę oraz zapewnić węgierską przyszłość w Siedmiogrodzie. To nie jest łatwe zadanie, ale Bóg zawsze stawia najtrudniejsze bitwy swoim najlepszym wojownikom” – powiedział.
Przypomniał, że węgierski rząd pomaga ludziom pozostać w ojczyźnie dzięki uproszczonemu prawu naturalizacyjnemu i systemowi wsparcia dla Węgrów mieszkających za granicą. „Będziemy kontynuować współpracę w 2023 roku!” On zadeklarował.
Upamiętnienie w Madefalv ponownie rozpoczęło się w tym roku mszą pogrzebową w kościele, którą odprawił emerytowany biskup pomocniczy Tamás József, a następnie zakończyło się upamiętnieniem i złożeniem wieńców pod pomnikiem. W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób, aw imieniu węgierskiego rządu obecny był także János Árpád Potápi, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odpowiedzialny za politykę krajową.
W ramach obchodów odbyła się w piątek konna pielgrzymka na trasie Csíkszépvíz-Madéfalva, w której uczestniczył również János Árpád Potápi. Sekretarz stanu powiedział MTI telefonicznie: impreza ma na celu tworzenie tradycji, ale wpisuje się również w rozpoczęty kilka lat temu program jeździecki Transylwanii. „Istotą tego jest przyciągnięcie jak największej liczby dzieci i młodzieży do sportów jeździeckich, wprowadzenie ich nie tylko do jeździectwa, ale także kultury jeździeckiej oraz ponowne spopularyzowanie tego sportu tutaj w Transylwanii i mamy nadzieję, że w całej Kotliny Karpackiej” – powiedział. W wydarzeniu wzięło udział 51 jeźdźców i dwa bryczki.
Katastrofa w Madefalv zostanie również upamiętniona w sobotę wieczorem w Csíkszereda, z flagą Székely wyświetloną na fasadzie zamku Mikó za pomocą lekkiego malowania.
Źródło: Facebook
Podczas masakry w Madefalv w 1764 r. wojska cesarskie wymordowały setki Szeklerów. Preludium do ataku jest to, że w 1760 roku niemiecko-rzymska cesarzowa Maria Teresa, królowa Węgier, nakazała przywrócenie straży granicznej Székely. Mieszkańcy Székely narzekali, że według nowych zasad będą musieli służyć za granicą pod niemieckojęzycznym dowództwem, aw zamian za służbę wojskową nie będą mogli odzyskać dawnych wolności. Wielu z nich było przerażonych brutalnym składem, ale około 2500 z nich zebrało się w Madéfalva i napisało petycję protestacyjną do Marii Terézii. O świcie 7 stycznia 1764 r. wojska cesarskie niespodziewanie zaatakowały Madéfalvę.
W swoim piśmie Péter Böjte wspomina:
Mária Terézia chciała, żeby Szeklerowie stanęli na czele Austriaków, poszli na granice i stali na straży, bo chcieli dobrych żołnierzy. Ale oni tego nie zaakceptowali! To nie są. Ukryli się raczej na mrozie w lesie saloneckim.
Pewnego ranka katany Bukowa napadły na ich wioskę i wypędziły kobiety i małe dzieci za ludźmi. Jak ci biedni ludzie biegli i jak płakali!
Kiedy starsi i najmłodsi, którzy wydawali się słabsi, zaczęli wysyłać pocztę, wszyscy przybyli do Madéfalvá. Jest to dzień przed Objawieniem Pańskim. Siódmego stycznia o świcie katanaság ukrył się. Wszyscy zbombardowali wioskę armatami. Ci, którzy uciekli, zostali zabici mieczami. Niech będą przeklęci w swoim umierającym pyle! (Wikipedia)
Źródło: szekelyfold.ma
Wyróżniony obraz: Facebook